Rozmowa kontrolowana jest metodą pracy zaliczaną do aktywizujących uczniów. Stosuję ją często podczas zajęć edukacyjnych i wydawało mi się, że robię to dobrze i atrakcyjnie z punktu widzenia uczniów. Jednak to co zobaczyłam wczoraj w Galerii Bzzz (Centrum Nauki Kopernik) to było mistrzostwo świata.
Mój plan wymaga nawiązania współpracy z okolicznymi szkołami. Nie wiedziałam jak się za to zabrać. Napisałam maile do szkół – brak reakcji. Postanowiłam więc do każdej pojechać i to był strzał w dziesiątkę. Moim celem jest nawiązanie kontaktu z trzydziestoma szkołami, póki co mam osiemnaście. Na styczeń i luty pozostaje dwanaście.
Dla zachowania trwałości lasu leśnicy dążą do ochrony różnorodności biologicznej. Między innymi stwarzają lub poprawiają warunki egzystencji organizmom pożytecznym, chronionym lub zagrożonym, między innymi gadom.
Grudzień jest tego roku wyjątkowy – kalendarz zajęty do 18 rudnia. Każdego dnia zajęcia, każde na inny temat i z inną grupą wiekową. Za to 19 grudnia „relaks” – szkolenie, gdzie to ja będę osobą szkoloną na temat sztuki robienia prezentacji.
Zaobserwowałam przy leśnej, uczęszczanej drodze dziuplę wykutą przez dzięcioła. Znajduje się na wysokości 90 cm od powierzchni ziemi. Postanowiłam sprawdzić, który dzięcioł kuje tak nisko. Sięgnęłam po Leksykon PTAKI (Bezzel E. Ptaki. 2000. MULTICO Oficyna Wydawnicza, Warszawa) oraz PTAKI POLSKIE (Sokołowski J. 1979. Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa).
Uwielbiam prowadzić zajęcia w tej formie. Najogólniej sprowadzają się do tego, że opisuję piękną przyrodę, a później to burzę, ponieważ pojawiają się duże pieniądze i można w tym miejscu zbudować np. park rozrywki.
W grę terenową „Od nasionka do drzewa, czyli jak rośnie las” pierwszy raz grałam z tak małymi dziećmi: (Wilki, Rysie i Łosie z www.szkola-eureka.pl ).
W związku z ostatnimi silnymi wiatrami, przypomniałam sobie miejsce klęski żywiołowej które odwiedziłam podczas wakacyjnych podróży. Znajduje się na terenie Nadleśnictwa Trzebciny – Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu, Leśny Kompleks Promocyjny „Bory Tucholskie”. Utworzono tu punkt widokowy, zbudowano parking, postawiono tablicę wyjaśniającą co się wydarzyło 14 lipca 2012 roku i przedstawiającą rozmiar wykonanych prac.
Odwiedziłam ostatnio szkołę, która zorganizowała własną ścieżkę dydaktyczną w lasach jednego z nadleśnictw Lasów Państwowych. Zaintrygowana dopytałam u leśnika – edukatora z tego nadleśnictwa jak to jest możliwe. No i okazało się, że szkoła zawarła z nadleśnictwem porozumienie. Można? Można!
Grupa LISÓW to dzieci z trzeciej klasy szkoły podstawowej (www.szkola-eureka.pl). Zmierzam do tego, aby poznały nazwy wszystkich drzew i krzewów rosnących w otoczeniu szkoły. Ale jak to zrobić? Na wcześniejszych zajęciach zainteresowałam ich zielnikiem. Dwa tygodnie później jeden z chłopców pokazał mi swoje zasuszone rośliny; wciągnął się. Na następne zajęcia przyniesie swoją kolekcję dziewczynka, która pożyczyła ode mnie książkę Drzewa i krzewy. Ale jak dotrzeć do wszystkich? Postanowiłam zastosować sprawdzoną metodę aktywizowania dzieci. Obawiałam się jednak trochę, ponieważ nigdy nie stosowałam jej z tak małymi dziećmi.
Od jakiegoś czasu fascynuje mnie temat leśnych przedszkoli; jak to zazwyczaj bywa, od totalnej krytyki i odrzucenia przesuwam się w kierunku zrozumienia i akceptacji.