Zima jest dla edukatorów okresem odpoczynku od lekcji w lesie, prowadzonych z dziećmi i młodzieżą. W tym czasie nauczyciele rzadko decydują się na wyprawę do lasu ze swoimi podopiecznymi. Zorganizowanie zajęć terenowych, czy wycieczki, odkładają na maj i czerwiec.
W tym roku jesienny sezon edukacyjny znacznie się wydłużył. Jeszcze w listopadzie zgłosiła się „zielona szkoła”, która w gruncie rzeczy stała się „białą”. Zajęcia zostały zaplanowane na poniedziałek (24 listopada), a w sobotę i niedzielę padał śnieg. Ja uważam, że to żadna przeszkoda, aby pobuszować po lesie, jednak nie byłam pewna stanowiska nauczycielki oraz oczywiście młodzieży (1. klasa liceum). Okazało się, że dla nich śnieg również nie jest przeszkodą i przystąpiliśmy do realizacji biegu terenowego.