Dostałam dzisiaj niezwykły prezent – torbę piór. Mogę więc zaplanować zajęcia pod roboczym tytułem „Co się stanie, gdy wypierzemy kaczkę”. Najpierw zapytam dzieci, jak to się dzieje, że pióra nie nasiąkają wodą? A później popłyniemy ... Na koniec dojdziemy do wniosku, że wypranie piór spowodowało zmycie ochronnej warstwy wydzieliny gruczołu kuprowego. W konsekwencji pióro nasiąka wodą. Fajnie to wychodzi – robiłam.
Szukając pomysłów na bieg terenowy trafiłam na broszurę, którą dostałam w prezencie będąc ostatnio w dyrekcji generalnej Lasów Państwowych. Jest to arkusz o wymiarach 70 cm x 42 cm, w taki sposób złożony, że powstaje „książeczka”: Klucz do rozpoznawania drzew i krzewów leśnych
Na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie jest realizowana druga edycja studiów podyplomowych „Edukacja przyrodniczo-leśna” (http://les.ur.krakow.pl/epl/). Tydzień temu miałam wielką przyjemność podzielić się swoim doświadczeniem.
Miałam plan: przeprowadzić zajęcia w 30 najbliższych placówkach edukacyjnych. Dzisiaj został zrealizowany, a nie było lekko. Najpierw wyprawa do szkoły; rozmowa z nauczycielem lub dyrekcją; umówienie lekcji; później zajęcia.
Przypomniała mi się sytuacja, która miała miejsce kilka lat temu. Podczas zajęć w lesie pokazywałam uczniom siwki grabu i zwróciłam się do nich: Widzicie? Siewki drzew także tworzą runo leśne. Wówczas nauczycielka poprosiła mnie szeptem, abym nie ciągnęła tego wątku, bo uczniowie mają inaczej opisaną warstwową budowę lasu i źle wypadną na teście. Pomijając wątek nauczania „pod egzamin”, zainteresowałam się tym, jak jest w podręcznikach przedstawiany skład runa leśnego. Ujmując ogólnie – jest bardzo różnie, w zależności od podejścia autorów podręczników (i ich wiedzy o lesie).