Pierwszy września to dzień stanu gotowości nie tylko dla nauczycieli, także dla leśników. Mniej więcej w połowie tego miesiąca, gdy nauczyciele okrzepną i zakończą się przepychanki związane z planem lekcji, rozpoczyna się organizowanie jesiennych wypadów w teren. Naprzeciw oczekiwaniom nauczyli wychodzi oferta edukacyjna Lasów Państwowych. Z analizy statystycznej wynika, że najliczniejszą grupą leśnych edukatorów są leśniczowie i podleśniczowie, a następnie specjaliści, referenci i pracownicy techniczni nadleśnictw. Sytuacja ta wynika wprost ze struktury zatrudnienia w Lasach Państwowych, jak również z przyjętej generalnie zasady, że leśniczowie „obsługują”, gdy chodzi o edukację leśną, przynależne terytorialnie do danego leśnictwa szkoły.
Nie będę opisywała Konferencji Pokazać – Przekazać (22-23.08.2014), ponieważ podstawowe informacje zamieszczone są na stronie www Centrum Nauki Kopernik: http://www.kopernik.org.pl/projekty-specjalne/konferencja-pokazac-przekazac/
Jest takie miejsce pod Warszawą, które robi niesamowite wrażenie. W zasadzie chciałam napisać … które polecam, jednak wiem, że jest oblegane i reklamy tego rodzaju nie potrzebuje. Mam na myśli otoczenie siedziby głównej Instytutu Badawczego Leśnictwa (Sękocin Stary). Jest tu urządzona ścieżka edukacyjna, która według mnie zasługuje na wyróżnienie. Jest doskonała pod każdym względem, co postaram się opisać i zademonstrować na zdjęciach (i tu muszę się wytłumaczyć; obiekt zasługuje na lepsze zdjęcia, jednak nie miałam ze sobą aparatu i robiłam je w słoneczny dzień telefonem).
Nie myślę tutaj o lekcji, której tematem jest rozwój zrównoważony. Z tym sobie radzę. Ba! Potrafię nawet zademonstrować. Wystarczy stołek/krzesło o trzech nogach i trzy klocki (sześcian 10 cm x 10 cm x 10 cm). Nogi stołka/krzesła należy ustawić na trzech klockach; jest w równowadze. Po wyjęciu jednego klocka, stołek/krzesło się przewraca. Po takiej demonstracji dzieciom, młodzieży i dorosłym łatwiej jest zrozumieć, że zrównoważony rozwój polega na zachowaniu równowagi pomiędzy rozwojem ekologicznym, społecznym i ekonomicznym.
Uwielbiam wakacyjne spotkania z dziećmi. W moim przypadku są rzadkie, a więc są miłym oderwaniem od codziennej rutyny. Także inne są dzieci – wesołe, nastawione bardziej na zabawę niż naukę – przyjeżdżają pod opieką kolonijnych wychowawców.