Taka martwa kłoda przed ośrodkiem to fantastyczna rzecz – pasuje do wielu tematów. Zachwycają się nią dzieci, młodzież oraz dorośli. Maluchy, które przyjechały ostatnio na zajęcia podziwiały grzyby, które wyrosły na niej późną jesienią. Mało tego, dzieci wiedziały że to boczniaki, ponieważ widziały te grzyby w supermarketach. Szybko uwieczniłam boczniaki na zdjęciach, ponieważ kilka osób pracujących w ośrodku zamierza z nich przyrządzić posiłek.
… i to już niedługo, bo 7-8 grudnia. Już po raz piętnasty odbędzie się w Rogowie konferencja z cyklu Współczesne Zagadnienia Edukacji Leśnej Społeczeństwa. Będzie to więc jubileuszowe spotkanie osób interesujących się edukacją leśną. Lista referatów jest długa i niezwykle ciekawa. Szczególnie zainteresowało mnie planowane wystąpienie P. Jolanty Stankiewicz (Centrum Informacyjne Lasów Państwowych) – „Międzynarodowy Rok Lasów 2011 - wykład wprowadzający”.
Nie ma złego, co by na dobre nie wyszło, chociaż nadal jestem zdenerwowana. Proszę sobie wyobrazić… niedziela, połowa listopada, piękny dzień – ciepły i słoneczny. Biorę kijki do Nornic Walking, aparat fotograficzny, psa i wychodzę na leśną wędrówkę. Bezpośrednio po wyjściu na drogę przyłączają się do nas dwa psy.
Po usłyszeniu niepokojących informacji dotyczących dewastacji lasów przed 1 listopada, wybrałam się na inspekcję mojej ulubionej powierzchni jodłowej. Dzień był piękny i słoneczny, co widać na zaprezentowanych poniżej zdjęciach. Wędrując przez las przypomniałam sobie o akcie wandalizmu, który miał miejsce kilka lat wcześniej. A było to tak… Jeden z profesorów przez kilkadziesiąt lat badał powierzchnię doświadczalną jodły. Co roku mierzył między innymi grubość, wysokość i określał zdrowotność drzew. Gdy zbliżał się do emerytury, w ciągu jednej nocy stracił wieloletni obiekt obserwacji i badań – ktoś ściął czubki wszystkich drzew. Pewnie na stroisz lub choinki świąteczne. Wyobrażam sobie jego rozpacz.