Taki jest temat jednego z zadań programu dla nauczycieli, w kampanii informacyjnej podnoszącej świadomość nt. różnorodności biologicznej skierowanej do dzieci „Małe czy duże przyda się naturze” (pisałam o tym 13 kwietnia).
Tematem lekcji w lesie wcale nie była matematyka, ale tak wyszło. Udało nam się zrealizować cel zajęć – ZWIASTUNY WIOSNY, zostało trochę czasu, dzieci zaczęły szaleć … i tak mimochodem zagadnęłam: - Ciekawe ile zawilców rośnie w tym lesie!
W edukacji leśnej społeczeństwa prym wiodą Lasy Państwowe. Wynika to z faktu, że są to lasy publiczne, zajmujące 77,4% powierzchni. Znajduje się tu między innymi ok. 935 ścieżek dydaktycznych, ponad 500 wiat edukacyjnych, ok. 247 izb edukacyjnych i 50 ośrodków edukacji ekologicznej. Wytyczono tu 22 000 km szlaków pieszych, 4 000 km szlaków rowerowych, 3 000 parkingów leśnych i miejsc postoju, 500 pól biwakowych i obozowisk. Edukacja leśna podlega tu sprawozdawczości, jest analizowana i coraz powszechniejsza.
Ministerstwo Środowiska uruchomiło ogólnopolską kampanię informacyjną skierowaną do dzieci w wieku 4-9 lat. Jej celem jest podniesienie ich świadomości na temat różnorodności biologicznej. Więcej o celach kampanii jest na stronie: http://www.mos.gov.pl/artykul/7_aktualnosci/22490_male_czy_duze_przyda_sie_naturze.html
Było wspaniale; świeciło słońce, a ptaki szalały. Już w drodze do lasu obserwowaliśmy podbiał pospolity. Opowiedziałam dzieciom, że wieczorem główki kwiatowe zamkną się i pochylą.