Bardzo źle się czuję po dzisiejszych zajęciach. Przyjechały dzieci na lekcję w lesie, refundowaną przez Urząd Dzielnicowy. Temat fantastyczny – Szanujmy stare drzewa. Warunki do realizacji tematu bardzo dobre – w pobliżu ośrodka mam dwa pomniki przyrody – dąb i buk oraz leżącą kłodę starej, spróchniałej topoli. Grupka dzieci mało liczna, II klasa szkoły podstawowej. Wszystko wskazywało na to, że zajęcia będą udane. Tak jednak nie było. Przynajmniej z mojego punktu widzenia.