Wyjątkowo udane zajęcia

Ostatnie zajęcia z uczniami klas 1-3 zaliczam do wyjątkowo udanych. I co ciekawe, odbyły się w klasach szkolnych, nie wymagały przygotowania wymyślnych pomocy i nie wprowadziłam żadnych aktywności. Dzieci siedziały przy swoich stolikach i nie było kłopotu z utrzymaniem ich na miejscu. Dziwne prawda? Mało tego – NIEPRAWDOPODOBNE!
23.11.2017

Ostatnie zajęcia z uczniami klas 1-3 zaliczam do wyjątkowo udanych. I co ciekawe, odbyły się w klasach szkolnych, nie wymagały przygotowania wymyślnych pomocy i nie wprowadziłam żadnych aktywności. Dzieci siedziały przy swoich stolikach i nie było kłopotu z utrzymaniem ich na miejscu. Dziwne prawda? Mało tego – NIEPRAWDOPODOBNE!

W każdej z czterech klas rozmawialiśmy o zwierzętach, a konkretnie o tym, jak się komunikują. Temat okazał się bardzo atrakcyjny i będzie kontynuowany. Zorganizowałam je w ten sposób, że uczniowie kolejno się wypowiadali, a ja jedynie pilnowałam dyscypliny. W zasadzie nie było to uciążliwe, ponieważ dzieci słuchały się nawzajem i nie przerywały. Czasami zdarzało się, że zbaczały z tematu, ale pokusa opowiedzenia o swoim pupilu była silniejsza. Kilka razy udało mi się dojść do głosu, jednak najczęściej zadawałam pytanie: Ale co chciało zwierzę w ten sposób powiedzieć?

Było o kotach i psach, ale także o mrówkach, pszczołach, ptakach, żabach, wężach … Wypłynął także temat drapieżnictwa, ochrony gatunkowej, konieczności pomocy niektórym gatunkom (żaby ginące na drogach podczas wędrówki do zbiorników wodnych). Omawiane zwierzęta oglądaliśmy na ekranie komputera lub tablicy multimedialnej.

Hanka

edukator@erys.pl