W Tucholi to są dopiero studenci

Właśnie wróciłam z Tucholi i zanim wpadnę w wir gotowania (bo sprzątanie mam już za sobą) szybciutko opiszę, tak na gorąco, moje wrażenia po spotkaniu ze studentami Leśnictwa Wyższej Szkoły Zarządzania Środowiskiem. Do szkolenia przygotowałam się solidnie; postanowiłam wreszcie uporządkować swoja wiedzę i doświadczenie, i przekazać to wszystko studentom „w pigułce”, w ciągu 8 godzin.
22.12.2013

Właśnie wróciłam z Tucholi i zanim wpadnę w wir gotowania (bo sprzątanie mam już za sobą) szybciutko opiszę, tak na gorąco, moje wrażenia po spotkaniu ze studentami Leśnictwa Wyższej Szkoły Zarządzania Środowiskiem. Do szkolenia przygotowałam się solidnie; postanowiłam wreszcie uporządkować swoja wiedzę i doświadczenie, i przekazać to wszystko studentom „w pigułce”, w ciągu 8 godzin.

Jadąc do Tucholi byłam tak przerażona, że zawiodę oczekiwania, że zaplanowałam przeczytać w skupieniu podczas podróży cały konspekt (26 stron). Na szczęście dla mnie, do przedziału weszła młoda dziewczyna tak przemarznięta i szczekająca zębami, że po zaproponowaniu mojej kurtki celem ogrzania, przegadałyśmy całą drogę. Młoda dziewczyna była cyganką rosyjską, aktualnie mieszkającą w Londynie, która przyjechała do Polski na święta. A ponieważ w Londynie było ciepło, przyjechała w cienkiej skórzanej kurteczce, bez czapki, szalika i rękawiczek. Opatulona w moją kurtkę opowiadała mi fascynujące cygańskie historie. Dlatego odprężona przystąpiłam do szkolenia i jakoś poszło.

Jednak wiadomo, bez aktywnej postawy studentów niewiele bym zdziałała. Krótko pisząc, byli cudowni. I bardzo żałuję, że np. przygotowane przez nich prezentacje (scenki) nt. kierunków rozwoju edukacji leśnej w Lasach Państwowych nie zostały uwiecznione.  

Na zakończenie szkolenia studenci wypełnili dwie ankiety ewaluacyjne, jedną dla mnie, drugą dla WSZŚ. Byli dla mnie bardzo łaskawi, co dodało mi skrzydeł i pewności siebie. Już wiem, że jestem w stanie przeprowadzić samodzielnie ośmiogodzinne zajęcia ze studentami i co najważniejsze, otrzymać budującą informację zwrotną.

A oto skrócony program szkolenia:

Blok 1.

(godz. 8.00 – godz. 12.00)

  • Edukacja leśna w praktyce
  • Nowe narzędzia w rękach edukatora leśnego
  • Warsztat edukatora
  • Organizacja zajęć edukacyjnych

Blok 2.

(godz. 12.45 – godz. 16.45)

  • Procesy grupowe
  • Gry i zabawy integracyjne
  • Zajęcia terenowe – zabawa, czy kształtowanie odpowiedzialnych postaw
  • Przepis na udane spotkanie edukacyjne

Podsumowanie

(godz. 16.45 – godz. 17.00)

  • Arkusze ewaluacji
  • Rozdanie świadectw

Na podkreślenie zasługuje perfekcyjne przygotowanie szkolenia przez WSZŚ w Tucholi. Po przyjeździe czekał na mnie pracownik szkoły, który udostępnił mi pomieszczenie w internacie, gdzie spędziłam dwie noce. Sala, w której odbywało się szkolenie była przygotowana bardzo dobrze – wydrukowane materiały wcześniej przesłane przeze mnie mailem, komputer, rzutnik, ekran, kącik z kawą, herbatą i różnorodnymi ciasteczkami (dużą ilością). Jestem pod wrażeniem. Cały czas była obecna w budynku Pani koordynująca temat szkolenia. Majstersztyk.

Hanka 

edukator@erys.pl