Spotkanie z mrówkami
W punkcie ze starą prasą moją uwagę przyciągnęło czasopismo z mrówkami na okładce. Zajrzałam do środka i … kupiłam. Ile fajnych rzeczy mogę teraz zrobić. Sporo już zrobiłam!
Ale zanim pokażę przykład dla dziecięcej aktywności, kilka informacji o bohaterkach, czyli mrówkach. W lesie spotka się je zawsze, więc to taki temat na wypełnienie czasu. Każdy nauczyciel/edukator zrobi to w swoim stylu i wykorzysta temat zgodnie ze swoimi potrzebami. We wspomnianym czasopiśmie jest np. opowiadanie „Mrówka i konik polny” (Ezop, grecki bajkopisarz).
Morał: „Bez pracy nie ma kołaczy”
Myślę, że większość leśników-edukatorów opowiada o znaczeniu mrówek w lesie. Bardzo istotny jest fakt, że zjadają owady masowo tu występujące. W ten sposób przyczyniają się do zmniejszania ich liczebności i ograniczenia szkód. Pamiętam, jakie wrażenie wywarło na mnie zdjęcie lotnicze lasu po gradacji – uschnięte drzewa i kilka zielonych „wysp”. Okazało się, że były tam mrowiska, a drzewa uratowały mrówki!
Promień ich oddziaływania na drzewostan wynosi ok. 30 metrów
Mrówki są wdzięcznym tematem zajęć z uczniami klas 1-3 szkoły podstawowej. Naturalnie się nimi interesują, co można wykorzystać aby zapoznać ich z budową mrówek, ich rozwojem, zwyczajami. Jestem pewna, że każdego ucznia zainteresuje ciekawostka:
„Mrówki są agresywnymi wojownikami. Nic nie stanie im na drodze.
To największa flota wojskowa, jaką świat kiedykolwiek widział.”
(Animal Planet. Nowozelandzki program dokumentalny pokazujący rekordy związane ze zwierzętami.)
Takich ciekawostek związanych z tymi owadami są dziesiątki. Z myślą o wiośnie przygotowuję pierwszą aktywność dla dzieci – karty obrazujące cykl życiowy mrówki. Chcę zrobić 15 takich kompletów – dla każdego uczestnika zajęć. Rysunki są ze wspomnianego czasopisma.
Hanka
edukator@erys.pl
