Placuszki z kwiatami czarnego bzu
Dla jednych kwitnienie czarnego bzu to początek fenologicznego lata, dla innych czas na pyszną potrawę.
Dla jednych kwitnienie czarnego bzu to początek fenologicznego lata, dla innych czas na pyszną potrawę.
Czarny bez jest krzewem lub małym drzewem; dorasta do 7 metrów wysokości. Jest pospolity na obrzeżach lasów, w zaroślach i żywopłotach. Kwitnie od czerwca do lipca. Liczne żółtawobiałe kwiaty zebrane są w duże, płaskie baldachowate wiechy, o średnicy 10-20 cm.
W przeszłości wykorzystywane były w celu zwiększenia laktacji, uśmierzenia bólu i jako środek napotny. Współcześnie mają różnorodne zastosowanie:
- Są składnikiem sałatek i włoskiego likieru sambuca.
- W medycynie: mają działanie moczopędne, napotne, przeciwgorączkowe, wykrztuśne, a zewnętrznie także przeciwzapalne. Napary z kwiatów są używane przy przeziębieniach, do leczenia różnego rodzaju nieżytów i stanów zapalnych dróg oddechowych i chorób reumatycznych.
Z kolei ja proponuję zrobienie pysznego, aromatycznego deseru. Wykonali go uczniowie liceum podczas zielonej szkoły. Wracając w słoneczny dzień z zajęć zebrali kwiatostany; ścinali je całymi baldachami. W ośrodku oddano im do dyspozycji kuchnię i oto czym to się skończyło.
Składniki na ciasto:
- 8-10 kwiatów czarnego bzu,
- ciasto: 150g mąki, 150 ml mleka, 3 jajka, szczypta soli, 2 łyżeczki cukru, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- olej do smażenia,
- cukier puder do posypania.
Hanka
