Pamiątka z "zielonej szkoły"

W ostatni weekend uczestniczyłam w zaliczaniu projektów dyplomowych studentów drugiej edycji Studiów z Przyszłością "Edukacja Przyrodniczo-Leśna" na Wydziale Leśnym w Krakowie. Szkoda, że nie mogę ich opisać – prawa autorskie. Jednak je ocenię – były niezwykłe.
15.06.2016

W ostatni weekend uczestniczyłam w zaliczaniu projektów dyplomowych studentów drugiej edycji Studiów z Przyszłością "Edukacja Przyrodniczo-Leśna" na Wydziale Leśnym w Krakowie. Szkoda, że nie mogę ich opisać – prawa autorskie. Jednak je ocenię – były niezwykłe.

Studenci występowali kolejno na forum całej grupy. Wszyscy uczyli się od siebie nawzajem i inspirowali. Dla mnie było to niezwykłe doświadczenie; maczkiem zapisałam cztery strony A4.

Jedna ze studentek pokazała odlew tropu dzika wykonany w terenie. Czytałam kiedyś w jakiejś publikacji, że można to zrobić w terenie, jednak nigdy z tego pomysłu nie skorzystałam. Jednak teraz to był idealny czas na przypomnienie sobie tego. Tak się złożyło, że uczniowie liceum podczas biegu terenowego mają przystanek przy babrzysku dzików. Jest to wygnieciona, owalna kałuża długości ok. 2 metrów. Jest pełna błota; z różnych stron prowadzą do niej ścieżki dziczych tropów.

12593.jpg

W pobliżu znajduje się pień drzewa oblepiony błotem z przyczepioną szczeciną. Służy dzikom do czochrania się. Podczas upałów zwierzęta długo tu zalegają, chroniąc się przed gorącem i owadami. Brakowało mi pomysłu na zadanie dla uczniów w tym miejscu. A teraz już wiem, wykonają odlew; zostawię w tym miejscu pincetę, pędzelek, pojemnik, gips i wodę. Jednak tak na wszelki wypadek, aby upewnić się że to wychodzi, zrobiłam odlew.

Ślad zostawiony przez dzika trzeba oczyścić i otoczyć paskiem grubego papieru.

12594.jpg

W tę formę należy wlać płynny gips i poczekać aż wyschnie.

12595.jpg

Można go pomalować, np. temperą. Ja zostawiłam w naturalnej formie.

12596.jpg

W literaturze znalazłam inny jeszcze przepis:

(Witkowski M., G. 1997. Przewodnik młodego Robinsona. W lesie. Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa.)

Ø   Ślad zostawiony przez dzika trzeba oczyścić i wypełnić całkowicie stopionym woskiem.

Ø   Po wystygnięciu wosku należy wyjąć formę.

Ø   Po oczyszczeniu wosku z ziemi trzeba odwrócić odlew na drugą stronę i otoczyć go paskiem grubego papieru.

Ø   W tę nową formę należy wlać płynny gips i poczekać aż wyschnie.

Ø   Można go pomalować, np. temperą.

Tropy dzika mierzą 7 – 10 cm długości i 5 – 8 cm szerokości. Kończyny mają po cztery palce zakończone masywnymi, rogowymi racicami. Zwierzęta stąpają na wszystkich palcach, dlatego na ich tropach widać odbicia parzystych racic oraz szerzej rozstawionych mniejszych raciczek.

Hanka

edukator@erys.pl