List od WIOSNY
Taki list otrzymały przedszkolaki z mojego ulubionego przedszkola Eureka (Zalesie Górne). Wiosna zaprosiła dzieci do lasu na poszukiwanie SKARBU; do listu dołączona była mapa. Cudowna impreza, w której mam maleńki udział: https://www.facebook.com/PrzedszkoleEureka/
I tak po tygodniu, gdy już opadły emocje, czas na refleksję –fajne imprezy wychodzą dzięki chęci i współpracy kilku osób. W tym przypadku były to nauczycielki przedszkola, pani dyrektor i ja – pani od przyrody. Nie bez znaczenia jest fakt, że las znajduje się za płotem przedszkolnego ogrodu.
Dzieci wędrowały kierując się mapą; te starsze dobrze sobie radziły. Po drodze odgadywały zagadki wiosenne.
W lesie, koło powalonej kłody odnalazły SKARB; skrzynia przykryta była gałęziami.
W środku były: nasiona, kłącza/cebule/bulwy, łopatki, lupy, konewki, rękawice ochronne … książki przyrodnicze. Był tam także list od WIOSNY z zadaniami, które dzieci mają wykonać – będą wysiewały nasiona, sadziły kłącza/cebule/bulwy, będą podlewały, pieliły, obserwowały. Jestem pewna, że dzieci dobrze zapamiętają to wydarzenie. Wspominały zeszłoroczne, gdy ukazała im się prawdziwa pani WIOSNA (!) – przebrana jedna z nauczycielek.
To tak w skrócie, aby zainspirować. Chodzi teraz za mną podobna impreza jesienna. Może połączona z wykonywaniem prac plastycznych i wystawą? Ale tak jak napisałam wcześniej – fajne imprezy wychodzą przy współdziałaniu kilku osób. Poczekam do początku września i zaszczepię u nauczycielek pomysł; one najlepiej znają dzieci, ich potrzeby i możliwości.
Hanka
