Ciąg dalszy rozmyślań o wodzie

Podczas studiowania literatury na temat wody, włos mi się zjeżył na głowie. Nawet zaczęłam się zastanawiać nad tym, co mogę zrobić, aby było lepiej. I zrobiłam…
17.08.2009

Podczas studiowania literatury na temat wody, włos mi się zjeżył na głowie. Nawet zaczęłam się zastanawiać nad tym, co mogę zrobić, aby było lepiej. I zrobiłam…

Po pierwszezmieniłam przyzwyczajenia mojej rodziny dotyczące mycia naczyń.

Po drugieporozmawiałam z sąsiadem, który opróżniał szambo wylewając je w żywopłot otaczający szkółkę leśną należącą do firmy, w której pracuję. Starałam się mu uświadomić, że to co robi ma wpływ na wodę, która płynie z mojego kranu (z jego również). 

Po trzecie, wywołałam dyskusję na spotkaniu ze znajomymi i zobaczyłam strach w ich oczach. (…)

Na koniec stwierdziłam, że sama na sobie się przekonałam, że posiadana wiedza kształtuje świadomość i ma wpływ na postępowanie. Tak samo postanowiłam postąpić z dziećmi – dostarczę im wiedzę i pobudzę do refleksji. Cudów przez dwie godziny nie zdziałam, to pewne. Jednak, może chociaż jedno dziecko coś zmieni w swoim postępowaniu…

Myślę, że należy dzieciom uświadomić fakt, że większość dużych działań związanych z ochroną i oszczędzaniem wody leży poza możliwościami przeciętnego Polaka, jednak nasze małe działania, pomnożone przez wszystkich mieszkańców naszego Kraju dadzą imponujący efekt.

Nie mamy wpływu na to, że zakłady przemysłowe pobierają wodę głębinową; że rolnicy używają zbyt wiele nawozów sztucznych, które spływają do wód powierzchniowych; że na pola są wylewane ścieki, które przenikają do wód gruntowych… Mamy jednak wpływ na to, co dzieje się w naszych domach. Mamy wpływ również na postępowanie nasze i bliskich, podczas wypraw nad wodę, do lasu… I tu przechodzimy do zagadnień związanych z rolą lasu w krążeniu wody.

Taki blog nie jest odpowiednim miejscem aby prezentować scenariusz. Chciałabym się jednak podzielić refleksją, że drążąc temat WODY, można w literaturze i internecie znaleźć wiele ciekawych pomysłów na wartościowe zajęcia oraz ciekawe doświadczenia. Wynik jednego doświadczenia przedstawia załączona powyżej fotografia. Roślina pobiera korzeniami wodę i 99% wyparowuje. Dzieci mogą przekonać się o tym, że transpiracja ma miejsce, zawiązując na gałązce z liśćmi foliową, przeźroczystą torebkę. Po krótkim czasie na wewnętrznej powierzchni torebki pojawiają się krople wody.

Hanna Będkowska