Zielone targi czyli EKO-LAS w świebodzińskich lasach

Wczoraj dość późnym wieczorem czekałem na przyjazd autobusu, którym na weekendowy wypoczynek zmierzała do naszej leśniczówki starsza córka z mężem. Wcześniej odebrałem z pociągu młodszą córkę, która razem z moją żoną gospodarzyła już w kuchni. Czekanie na „młodzież” przeciągało się. Po drodze był wypadek i autobus dotarł mocno spóźniony. Jako zdeklarowany i praktyczny zwolennik dziedziny „Zarządzanie sobą w czasie” wykorzystałem to oczekiwanie na podsumowanie ostatnich dni, w których wiele się działo, oj działo się!
15.09.2012

Wczoraj dość późnym wieczorem czekałem na przyjazd autobusu, którym na weekendowy wypoczynek zmierzała do naszej leśniczówki starsza córka z mężem. Wcześniej odebrałem z pociągu młodszą córkę, która razem z moją żoną gospodarzyła już w kuchni. Czekanie na „młodzież” przeciągało się. Po drodze był wypadek i autobus dotarł mocno spóźniony. Jako zdeklarowany i praktyczny zwolennik dziedziny „Zarządzanie sobą w czasie” wykorzystałem to oczekiwanie na podsumowanie ostatnich dni, w których wiele się działo, oj działo się!

Postaram się Wam stopniowo poopowiadać o tych, przynajmniej najważniejszych wydarzeniach, a  były to oprócz normalnych, codziennych zajęć w lesie: konferencja w Gorzowie „Lasy a samorządy”, obrady Rady Krajowej Związku Leśników Polskich i Ogólnopolski Rajd Leśników, o którym już Wam opowiadałem, przesympatyczne spotkanie z uczestnikami Warsztatów Terapii Zajęciowej z Szamotuł, którym opowiadałem o lesie i leśnikach w poniedziałkowy wieczór oraz Targi Eko- Las w pobliskich Mostkach koło Świebodzina.

Targi EKO-Las to jedne z większych w Europie i największe w Polsce targi gospodarki leśnej, przemysłu drzewnego oraz  ochrony środowiska. Impreza jest organizowana na terenie Nadleśnictwa Świebodzin, w naturalnych warunkach i 130 wystawców z 9 krajów miało szansę pokazać innowacyjność gospodarki leśnej w lasach najbardziej zalesionego regionu kraju. Targi to okazja do pokazania w jednym miejscu najnowszych osiągnięć biznesu w oparciu o szeroką wiedzę naukową, zweryfikowaną przez rzesze praktyków. Nie mogłem tam nie być i w czwartek zaraz po pracy pędziłem wypełnioną ciężarówkami i najeżoną radarami trasą Poznań- Świecko. 

 Zwiedzanie ekspozycji rozpocząłem naturalnie od zielonego stoiska z napisem „Lasy Państwowe”, gdzie przesympatyczni Katarzyna i Michał z Nadleśnictwa Torzym z uzasadnioną dumą prezentowali statuetkę Międzynarodowych Targów Poznańskich wręczoną im za najpiękniejsze stoisko Targów:

5671.jpg

Także Janusz Zawada- rzecznik RDLP Zielona Góra i specjalista od komunikacji społecznej, chętnie dzielił się swoją szeroką wiedzą o lesie i oprowadzał zwiedzających po pięknej ekspozycji. Zaciekawiły mnie choć znane wcześniej ale jakże fantastyczne fotografie przyrodnicze autorstwa świebodzińskiego leśnika Sławomira Bąka. Chciałbym tak fotografować przyrodę… Na dużym ekranie emitowano filmy przyrodnicze, choć widownia nie była szczelnie wypełniona:

5672.jpg

No ale cóż, skoro kilkaset metrów dalej na stoisku Ośrodka Rozwojowo- Wdrożeniowego LP w Bedoniu można było m.in. i dostać , i zakupić filmy opatrzone autografem mistrzów w dziedzinie filmów przyrodniczych, czyli Tomasza i Michała Ogrodowczyków? :

5673.jpg

Ich filmy zdobyły ostatnio wiele prestiżowych nagród, szczególnie film „Dzika przyroda w sercu Europy” i potwierdzają najwyższą jakość pracy polskich leśników oraz przyrodników na rzecz ojczystej przyrody. Poznałem bliżej  bardzo sympatycznych braci Ogrodowczyków, którzy pochodzą z nieodległego od Pszczewa Kwilcza. Wysłuchałem opowieści Tomasza o Syberii i jego przygodach ze Słońska, Białowieży, Biebrzy, zostałem zauroczony jego pasją poznawania tajemnic przyrody. Fantastyczny człowiek i znakomity znawca przyrody. Powiedział wiele miłych słów o mnie i obiecał odwiedzić moją leśniczówkę…

Obok ekspozycji zielonogórskich leśników było stoisko Biura Urządzania i Geodezji Leśnej, a jego dyrektor- Janusz Dawidziuk chętnie odpowiadał na różne pytania:

5674.jpg

W następnym namiocie wykładał z właściwą sobie pasją dr inż. Józef Grodecki, a jego wykład dotyczył tematu „Nowoczesne maszyny leśne, czyli czy harwestery zabierają pracę drwalom”:

5675.jpg

Harwestery i forwardery obok wielkiego bogactwa przeróżnych maszyn pyszniły się różnymi barwami,a przy wielu stoiskach trwały pokazy ich możliwości:

5676.jpg

Stały obok siebie nowoczesne maszyny i stare pilarki „Pilany”, "Partnery",  „BKa 3a” i inne. Można było podziwiać wielkie siekiery i drwali, prezentujących precyzję pracy pilarkami:

5677.jpg

Kręciło się pomiędzy stoiskami wielu „zulowców”, leśników, przedstawicieli świata nauki, biznesu i polityki, były także sympatyczne leśniczki:

5678.jpg

Jak zwykle zainteresowaniem cieszyło się stoisko Technikum Leśnego w Rogozińcu, gdzie nauczyciele Ryszard Górawski i Sebastian Wachowiak odpowiadali na pytania potencjalnych leśników i operatorów maszyn leśnych, którzy mają tam także szansę zdobyć specjalistyczne wykształcenie:

5679.jpg

Spotkałem wielu znajomych leśników i króciutki, niestety, czas przeznaczony na zwiedzanie targów minął niepostrzeżenie. Niech żałuje ten, kto nie skorzystał z okazji na tak doskonałą edukację. Każdy leśnik, przedsiębiorca leśny i przyrodnik powinien w miarę możliwości skorzystać z takiej oferty. W tej chwili trwają prace nad Narodowym Programem Leśnym  oraz strategią rozwoju leśnictwa do 2030 roku. Trwają dyskusje nad  kształtem nowoczesnego leśnictwa, które wciąż zmienia się , a jednocześnie dba o leśne tradycje wykształcone przez pokolenia leśników. Leśnictwo wciąż musi się rozwijać i rzeczywiście widać było na targach dynamiczny, ogromny rozwój techniki i technologii. Jednocześnie leśnicy muszą nadal dbać o zachowanie wartości przyrodniczych i wypełnianie pozostałych funkcji lasu. Szczególnie ważna jest misja społeczna, a targi, gdzie spotykają się ludzie z różnych kręgów zainteresowanych lasem świetnie ją realizują.

 

Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl