Zakochani… w lesie

Wczoraj był Dzień Dokarmiania Zwierzyny Leśnej, a z kolei we wtorek będzie Dzień Zakochanych. To oczywiste, że codziennie według różnych kalendarzy jest jakiś dzień czy święto. Trudno za nimi nadążyć i gdyby ich choć w części przestrzegać, to nasze życie byłoby nieustannym świętem. Dzień Dokarmiania Zwierzyny Leśnej doskonale pasuje do pewnego stereotypu, od lat powielanego we wszelkich opowieściach, który wygląda tak: „przez zaspy i śniegi brnie do paśnika barczysty, o ogorzałej twarzy leśnik z sumiastym, oszronionym wąsem, dźwiga wór karmy, a wokół stoją sarenki i patrzą z wdzięcznością”.
12.02.2012

Wczoraj był Dzień Dokarmiania Zwierzyny Leśnej, a z kolei we wtorek będzie Dzień Zakochanych. To oczywiste, że codziennie według różnych kalendarzy jest jakiś dzień czy święto. Trudno za nimi nadążyć i gdyby ich choć w części przestrzegać, to nasze życie byłoby nieustannym świętem. Dzień Dokarmiania Zwierzyny Leśnej doskonale pasuje do pewnego stereotypu, od lat powielanego we wszelkich opowieściach, który wygląda tak: „przez zaspy i śniegi brnie do paśnika barczysty, o ogorzałej twarzy leśnik z sumiastym, oszronionym wąsem, dźwiga wór karmy, a wokół stoją sarenki i patrzą z wdzięcznością”.

Leśnicy naturalnie zajmują się także dokarmianiem zwierząt, ale robią to zupełnie inaczej. Wożenie karmy do paśników nie jest ich podstawowym zajęciem. Prowadzą tak gospodarkę leśną, aby zwierzęta zimą miały wystarczająco dużo karmy naturalnej. Dbają o łąki śródleśne i wrzosowiska, sadzą krzewy i utrzymują podszyty i nadzorują prowadzenie gospodarki łowieckiej przez koła myśliwskie. To myśliwi powinni szczególnie dbać o zwierzynę, budować i utrzymywać paśniki:

a1141.jpg

Ważniejsza jest jednak troska o poletka żerowe dla zwierzyny, pasy zaporowe, lizawki. Bo naturalna karma, do której w czasie śnieżnej zimy ma dostęp zwierzyna z pewnością jest lepszym rozwiązaniem niż buraki czy kiszonka wysypana pod paśnikiem. Leśnicy z kolei samodzielnie dbają o zwierzynę na terenie Ośrodków Hodowli Zwierzyny, których jest około 300 na terenie Lasów Państwowych. Wielu leśników jest też myśliwymi i to oni, jako doskonali  znawcy biologii i obyczajów zwierząt, motywują pozostałych kolegów myśliwych do tego aby przez całą zimę, a szczególnie w Dniu Dokarmiania pod paśnikiem było „coś jest na ząb”:

a1142.jpg

 Zwierzyna teraz bardzo chętnie zjada korę sosnowa, bogatą w sole mineralne:

a1143.jpg

 Wystarczy zadbać wcześniej o podsunięcie zwierzętom „pod pysk" ściętych drzewek czy zadbać o pozostawienie świeżych czubów po trzebieży. Każdy kawałek świeżego drewna jest natychmiast "okorowany" jak widać powyżej. To konieczne działanie, zapobiegające temu, żeby lesne zwierzaki nie „spałowały” młodników, zdzierając korę z dorodnych drzewek i nie zgryzały upraw:

a1144.jpg

 Walentynki- to Święto Zakochanych, które według dość nowej tradycji przypada 14 lutego. Zrobiło się czerwono na wystawach sklepów, w reklamach i ofertach centrów handlowych. Może warto w ten dzień pomyśleć nie tylko o swojej miłości, jaką jest partner, czy partnerka, z którą chcemy dzielić swoje życie, ale o innej naszej miłości? Może warto pomyśleć o lesie? Przecież las to obiekt westchnień malarzy, poetów, rzeźbiarzy, muzyków i wszelkich artystów. Kulturotwórcza rola lasu jest ogromna i świadczą o niej galerie, biblioteki i sale koncertowe.

 Tylu z nas deklaruje przy różnych okazjach, że kocha las. Każdy ma swoje ukochane miejsce w lesie, drzewo, ulubioną polanę… Las zwykle miło kojarzy się z miejscem pierwszego pocałunku, wyznania miłości, pierwszej randki:

a1146.jpg

 W lesie, pośród kwiatów, słowików i wiosennych zapachów budzą się uczucia, czasem rodzą, a czasem też w poszumie jesiennych liści i chłodzie przymrozków umierają… Wiele drzew nosi na swojej skórze „barbarzyńskie”, czasem już historyczne pomysły zapisywania tych uczuć, co oczywiście jest naganne:

a1145.jpg

Zakochani chętnie spotykają się w lesie. Bliskość Natury wyzwala pozytywne uczucia, wzbogaca życie duchowe i zachwyca pięknem. „Postrzeleni przez Amora” postrzegają świat inaczej i w innych barwach, a gdzie można bardziej zachwycić się bogactwem kolorów, zapachów i dźwięków, jak nie w lesie?    W Święto Zakochanych miło zaprosić wybrankę serca do kawiarni, na koncert, do kina, ale pewnie warto też wybrać się do lasu. Może do miejsca sentymentalnych wspomnień zakochanych, a może po prostu na zdrowy spacer do pobielonych szronem drzew? Gdy zabierzemy ze sobą parę marchewek, torbę kukurydzy czy trochę jabłek możemy wybrać się w okolice paśnika i połączyć magię obu wspominanych tu świąt.

Związki zakochanych z lasem dostrzegł już dawno mistrz krótkiej formy- Jan Izydor Sztaudynger, który pisał: "Zakochany jest jak człowiek w lesie - zapatrzony w jedno drzewo." Pośród wielu drzew w lesie warto zapatrzyć się w tę Jedyną, Wybraną Osobę. Szczególnie w Dzień Zakochanych, ale także i w inne dni roku.

 

 Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl