Wiosna za pasem

Marzec zakończony. W tym miesiącu pozyskałem dużo surowca drzewnego, ponieważ zakończyłem jeden z przewidzianych na ten rok zrębów. (Od początku roku pozyskałem około 2000 metrów sześciennych.) Jestem z tego powodu bardzo zadowolony – były to bardzo cenne sortymenty, które udało się wyciąć i sprzedać w optymalnym okresie, gdy surowiec był zakonserwowany przez niskie temperatury. Została mi jeszcze jedna pozycja zrębowa, ale w porównaniu z tym co już wyciąłem to już pikuś.
31.03.2010

Marzec zakończony. W tym miesiącu pozyskałem dużo surowca drzewnego, ponieważ zakończyłem jeden z przewidzianych na ten rok zrębów. (Od początku roku pozyskałem około 2000 metrów sześciennych.) Jestem z tego powodu bardzo zadowolony – były to bardzo cenne sortymenty, które udało się wyciąć i sprzedać w optymalnym okresie, gdy surowiec był zakonserwowany przez niskie temperatury. Została mi jeszcze jedna pozycja zrębowa, ale w porównaniu z tym co już wyciąłem to już pikuś.

las_wiosna_marzec_400x400.jpg

Zdarza się bowiem, że ścięte drewno leży w lesie i czeka na klienta. Im jest cieplej, tym szybciej ulega deprecjacji (sinieje). Takie zasiniałe nadaje się co najwyżej na wałki do papierni - papierówkę. Na szczęście to co już wyciąłem i wywiozłem to były najlepszej jakości kłody tartaczne. Teraz będzie grana papierówka z trzebieży.

Wiosna za pasem. Przyleciały bociany, cietrzewie na poligonie odbywają tokowisko. Mam wrażenie, że nastąpiło to wszystko bardzo szybko i jak na razie bez powrotów zimy. W lesie w zasadzie już nie ma śniegu, tylko w jakichś ocienionych miejscach albo na bagiennych siedliskach gdzie rosną wierzby a w runie jest dużo mchów można by jeszcze znaleźć śnieg i lód. (Fakt, że lód jest też u mnie pod stodołą to nic nadzwyczajnego, zawsze leży tam do maja. Taki mam podwórkowy mikroklimat). Niestety ruszyły też kleszcze, jest ich zatrzęsienie.

Może u Was coś fajnego dzieje się tej wiosny? Może ktoś już widział żaby moczarowe w godowych barwach? Może macie ich foty?

las_wiosna_marzec_1_400x400.jpg