Wichura pokonała pomnik przyrody

POMNIKAMI PRZYRODY, w rozumieniu aktualnych przepisów o ochronie przyrody są pojedyncze twory przyrody żywej i nieożywionej lub ich skupienia o szczególnej wartości naukowej, kulturowej, historyczno-pamiątkowej i krajobrazowej oraz odznaczające się indywidualnymi cechami, wyróżniającymi się wśród innych tworów. Mają nie tylko duże znaczenie dla nauki, ale znacząco poprawiają estetykę krajobrazu, bo zwiększają jego różnorodność i podnoszą atrakcyjność. Często są one związane z określonymi wydarzeniami historycznymi lub wybitnymi postaciami naszej kultury narodowej.
20.01.2015

POMNIKAMI PRZYRODY, w rozumieniu aktualnych przepisów o ochronie przyrody są pojedyncze twory przyrody żywej i nieożywionej lub ich skupienia o szczególnej wartości naukowej, kulturowej, historyczno-pamiątkowej i krajobrazowej oraz odznaczające się indywidualnymi cechami, wyróżniającymi się wśród innych tworów. Mają nie tylko duże znaczenie dla nauki, ale znacząco poprawiają estetykę krajobrazu, bo zwiększają jego różnorodność i podnoszą atrakcyjność. Często są one związane z określonymi wydarzeniami historycznymi lub wybitnymi postaciami naszej kultury narodowej.

Najczęściej są to sędziwe i okazałych rozmiarów pojedyncze drzewa, rzadziej krzewy lub  grupy jak np. te wiązy z okolic Wierzbna:

11462.jpg

Pomnikami przyrody bywają także aleje, głazy narzutowe i skałki, źródła i wywierzyska, wodospady, jary, jaskinie. Za pomnik przyrody mogą zostać także uznane niewielkie powierzchnie (do 2 ha) wymagające ochrony ze względu na występujące na nich szczególnie rzadkie i cenne z przyrodniczego punktu widzenia zespoły roślinne (np. torfowiska, murawy) Najczęściej jednak z pomnikiem przyrody kojarzy się nam potężny, pojedynczy dąb:

11464.jpg

 

Ostatnio bezmyślni ludzie zniszczyli kilka z nich wzniecając pożary. Tak zginęły lubuskie sławne dęby Napoleon i Chrobry.

Twórcą pojęcia „pomnik przyrody” jest niemiecki przyrodnik, podróżnik i geograf Alexander von Humboldt (1769-1859). Z odbytej do Ameryki południowej słynnej wyprawy naukowej sporządził szczegółowy opis, w którym m.in. przedstawił rosnące w Wenezueli olbrzymie drzewo z rodziny Mimosaceae zwane „Zamang”. Uważając je najstarsze i najpotężniejsze w tym kraju, porównywał je z drzewem smoczym (Dracena draco) z okolicy Orotawy na Wyspach Kanaryjskich i nazwał „pomnikiem przyrody”. Humboldt pisał:

„ Widok sędziwych drzew posiada w sobie coś wielkiego i wzniosłego, dlatego też naruszenie tych pomników przyrody (…) jest surowo karane.”

Ale czy można ukarać wiatr?

Wczoraj przeglądałem różne zakątki mojego leśnictwa planując szacunki brakarskie na 2016 rok, kończący 10-letni plan zadań ustalony dla mojego leśnictwa. Zadzwonił do mnie podleśniczy Irek z informacją, że w oddz. 84 wiatr połamał potężną topolę. Pojechałem tam sprawdzić co się wydarzyło, choć topola rośnie w towarzystwie drugiej poza lasem, przy gruntowej drodze gminnej. Obie tworzą pewnego rodzaju bramę przy dawnym trakcie i już wiele lat temu zostały uznane za pomniki przyrody.

Czy wiecie jak ustanowić pomnik przyrody?

Ustanowienie pomnika przyrody od sierpnia 2009 r. następuje wyłącznie w formie uchwały rady gminy, określającej nazwę danego pomnika, jego położenie, sprawującego nadzór, szczególne cele ochrony i inne szczegóły. Uchwała wymaga uzgodnienia z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska. Wcześniej istniał także tryb ustanawiania pomnika przyrody w drodze rozporządzenia wojewody, obecnie już nie funkcjonujący.

Zgłoszenia pomnika przyrody (poprzez wypełnienie wniosku i złożenie go w urzędzie gminy) może dokonać każdy (zarówno osoby prywatne jak np. szkoły czy stowarzyszenia). Przed złożeniem wniosku warto upewnić się w urzędzie gminy, nadleśnictwie czy u Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody czy drzewo nie jest objęte już ochroną.  Do wniosku należy dołączyć dokładny szkic, umożliwiający odnalezienie wnioskowanego obiektu w terenie oraz fotografie. Gdy jest to drzewo lub grupa drzew warto też pomierzyć ich obwody lub pierśnice ( średnice na wysokości piersi, czyli ok. 1,30m), choć nie jest to najważniejsze kryterium uznania za pomnik przyrody. Podane w specjalnej tabeli wymiary dla poszczególnych gatunków są tylko wskazówką.

Jeśli drzewo jest wyjątkowo dorodne, rozłożyste, rośnie w interesującym, często odwiedzanym punkcie i w jakiś sposób zaistniało w świadomości lokalnej społeczności, można je uznać za pomnik przyrody mimo mniejszych niż podane dolne pierśnice. I odwrotnie – jeśli drzewo rośnie w okolicy obfitującej w okazałe drzewa tego samego gatunku, a wiele z nich, znacznie okazalszych, zostało już uznanych za pomniki przyrody, to mimo osiągnięcia odpowiednich rozmiarów nie musi być uznane za pomnik przyrody.

 Dotychczas w Polsce za pomniki przyrody uznano blisko 35 tysięcy obiektów, w tym ponad 10 tysięcy utworzonych zostało w Lasach Państwowych.

Gdy dojechałem w okolice Policka do topól przy gminnej drodze zobaczyłem smutny widok:

11465.jpg

 

Jedna z topól praktycznie przestała istnieć. Wiatr pogruchotał ją na kawałki. Połamane potężne konary całkowicie zatarasowały drogę:

11466.jpg

 

Przypomniałem sobie, że w styczniu 2007 roku obie topole ucierpiały już od wiatru, który wtedy powalił w moim leśnictwie drzew na ponad 5 tys. m3 drewna:

11467.jpg

 

Straty były tak duże, że reportaż na ten temat nakręciła gorzowska TVP 3. Skutki wichury stojąc na tle połamanych topól relacjonował wtedy młody reporter Mateusz Karkoszka:

 

11468.jpg

Mateusz do dziś interesuje się sprawami przyrody ale także sportem i jest wiodącym dziennikarzem w regionalnej telewizji. Urzędnicy z UG Pszczew zajęli się wtedy topolami i po zabiegach konserwatorskich stały one kolejne lata ciesząc oko miejscowych i turystów swoją potęgą. Cóż, topole nie są jednak długowiecznymi drzewami i teraz pozornie nie taki silny wiatr łatwo pokonał pomnikowe drzewo. Zostało kompletnie zniszczone:

11469.jpg

 

Zadzwoniłem do urzędu gminy z informacją o zdarzeniu. Pomnikowe drzewo przestało istnieć, została tylko z niego sterta drewna. Rada gminy może również, ale tylko po uzgodnieniu z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska, znieść wcześniej ustanowiony pomnik przyrody w przypadku utraty jego wartości przyrodniczych i krajobrazowych. Może też to zrobić w przypadku gdy jego zniesienie jest niezbędne dla zapewnienia powszechnegobezpieczeństwa lub w sytuacji,  gdy koliduje on z realizacją inwestycji celu publicznego. Tym razem pomnik uległ siłom przyrody, a krajobraz okolic Policka istotnie zmienił się. Dobrze, że w okolicy jest wiele potężnych drzew, szczególnie dębów, ale szkoda, że topola została pozbawiona towarzystwa siostry.

Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl