W trosce o markę LP

Przez trzy dni, z racji moich zajęć w Akademii Leśniczego, kancelaria leśnictwa była nieczynna toteż dzisiejszy poranek był szczególnie wypełniony interesantami i telefonami. Ostro „zaatakowali” mnie przewoźnicy drewna. Wyjechało dziś z mojego leśnictwa blisko 130 m3 papierówek.
16.05.2011

Przez trzy dni, z racji moich zajęć w Akademii Leśniczego, kancelaria leśnictwa była nieczynna toteż dzisiejszy poranek był szczególnie wypełniony interesantami i telefonami. Ostro „zaatakowali” mnie przewoźnicy drewna. Wyjechało dziś z mojego leśnictwa blisko 130 m3 papierówek.

Na jutro nie umawiałem samochodów, bo muszę zająć się sprzedażą detaliczną. Za pomocą rejestratora leśniczego sprzedaje się drewno poprzez wystawianie asygnat, a ten sam rejestrator jest potrzebny także do wystawiania kwitu wywozowego na każdy samochód wyjeżdżający z drewnem. Trudno to pogodzić w tym samym terminie. Przewoźnicy czasem mocno utyskują, gdy nie chcę akceptować terminów wywozu, które usiłują narzucać. Przecież leśniczy nie jest tylko „kwitowystawiaczem”, a ma mnóstwo innych spraw, no i występuje w liczbie pojedynczej.

 Czasami któryś z nich narzeka, że leśnicy wykorzystują monopolową pozycję na rynku drewna, albo że nie dbamy o dobrą markę LP. To błędne rozumowanie i nietrafione argumenty, bo to właśnie dbałość o markę niejako zmusza do solidnej pracy, ale też asertywności i odporności na zewnętrzne naciski. Leśniczy musi mądrze organizować swój czas pracy, aby wykonać liczne obowiązki i ustalać hierarchię ich ważności.

Nie jest to łatwe, bo dbać o dobrą markę LP i leśników trzeba w kontaktach z przewoźnikami i drzewiarzami, drobnymi nabywcami opału, rolnikami, przyrodnikami, czasem dziennikarzami czy urzędnikami. Trzeba znać techniki asertywności, tajniki dobrego zarządzania czasem, posiadać umiejętności budowania dobrego wizerunku firmy i zarządzania marką. Do tego wszystkiego niezbędna jest też wiedza z psychologii, zarządzania ludźmi, umiejętność wystąpień publicznych, przydaje się też znajomość zasad udzielania wywiadów i przygotowania informacji prasowej.

  Właśnie tym sprawom, ważnym i istotnym dla leśniczych, choć nie mieszczącym  się w programie ich edukacji poświęcony był ostatni dzień 2 edycji Akademii Leśniczego. Po to właśnie powstała Akademia, aby przypominać i rozwijać pewne działy sztuki leśnej, ale także budować nowe kompetencje i umiejętności leśniczych.  Uczyli nas tego w Łagowie znakomici profesjonaliści: Magdalena Sawicz- specjalistka od budowania marki i rynku reklamy oraz Przemysław Przybylski- wcześniej rzecznik prasowy LP, potem rzecznik ZUS, a dziś warszawskiego lotniska im. Chopina.

a411_zm.jpg

 W warsztatowej formie, ciekawie i z polotem przekazywali swoją wiedzę na tematy często zupełnie obce dla leśniczych. Jak dbać o dobrą markę i wizerunek LP, jak ustawić się do kamery i pisać informację prasową, dlaczego warto interesować się portalami społecznościowymi i współpracować z dziennikarzami?  Już teraz wiemy!

Leśniczowie mieli ciekawe pomysły i potrafili zaskoczyć panią Magdalenę, skutecznie przekonując, że zapewne Kuba Wojewódzki i Szymon Majewski oprócz szybkich samochodów i pięknych kobiet cenią też markę Lasy Państwowe:

a412_zm.jpg

Opowiadali o swoich dotychczasowych przygodach z dziennikarzami i własnych sposobach  budowania dobrego wizerunku LP w codziennej pracy.  Najczęściej to właśnie leśniczy reprezentuje całą firmę. Niektórzy leśniczowie prezentowali te sposoby  na sobie. Taki wizerunek leśników prezentował leśniczy ze Świeradowa:

a414_zm.jpg

Sympatyczny Jacek z Lwówka Śląskiego odciął się od moro i zieleni:

a413_zm.jpg

 Zajęcia były bardzo ciekawe i pełne życia. Potem jednak przyszła pora na podsumowanie zdobytej podczas 3 dni szkolenia wiedzy i złożenie egzaminu. Trzeba było założyć okulary (Jarek i Piotrek) no i zagłębić się w tajniki zamówień publicznych, aukcji internetowych i zawiłości bhp.

a415_zm.jpg

Wszyscy leśniczowie wypadli znakomicie i zaliczyli kolejny test sprawdzający ich wiedzę. Teraz w terenie trzeba z niej jak najpełniej korzystać. Wywóz drewna wszędzie idzie pełną parą, co widać na drogach. Pora teraz pilnie kontrolować świeżo założone uprawy, aby nie zaszkodził im szeliniak i bujnie startujące do słońca chwasty. Trzeba pilnie kończyć szacunki brakarskie i przystąpić do pielęgnacji upraw. Leśniczowie przecież cały rok nie nudzą się w lesie. No i budują dobrą markę - własną i tym samym Lasów PAństwowych

Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl