Sikorki pocztowe

W tym roku, tak samo zresztą jak w poprzednim, w skrzynce na listy wiszącej na płocie sikorka zrobiła gniazdo. Listonosz jest zaprzyjaźniony i wie, że skrzynka na moim płocie do wrzucania listów nie służy – od wczesnej wiosny do jesieni ma swoich lokatorów.
19.06.2008

W tym roku, tak samo zresztą jak w poprzednim, w skrzynce na listy wiszącej na płocie sikorka zrobiła gniazdo. Listonosz jest zaprzyjaźniony i wie, że skrzynka na moim płocie do wrzucania listów nie służy – od wczesnej wiosny do jesieni ma swoich lokatorów.

Pierwsi chętni do skrzynki pojawili się już w marcu albo na początku kwietnia. Kiedy w maju zajrzałem do środka, rzuciła się na mnie sikorka bogatka – ptak wystartował w moim kierunku błyskawicznie – ledwo zdążyłem zamknąć skrzynkę. Siedziała na jajkach. Pod koniec maja słychać już było coraz głośniejsze ćwierkanie ze środka.

Korzystając z nieobecności bojowo nastawionych rodziców, zrobiłem zdjęcie pisklakom. Później policzyłem widoczne na zdjęciu „sztuki” – było ich mniej więcej dziewięć. Dokładnie nie da się stwierdzić, bo siedziały ciasno upakowane w małym gnieździe.

Kilka dni po zrobieniu zdjęć w skrzynce zapanowała cisza. Zajrzałem. Poleciały – gniazdo było opuszczone. Niedługo potem chciałem wyczyścić skrzynkę ze zgromadzonych tam mchu, piór, trawy, koziej sierści i mnóstwa innych materiałów budowlanych i wykończeniowych. (Wygląda to jak gruba warstwa filcu w różnych odcieniach.)

Otworzyłem i ... znowu?!. Sikorki, zadowolone najwyraźniej z warunków mieszkaniowych, złożyły następne jajka. Policzyłem. Dziewięć. Ale to jeszcze nie wszystkie – inaczej samica siedziałaby na nich. Pod koniec czerwca małe sikorki powinny już być gotowe do opuszczenia gniazda.

P.S. Sprawdziłem w literaturze i podaję dla ciekawych „statystykę” – sikora bogatka składa do 12 jaj, po jednym dziennie, zaczyna wysiadywać od przedostatniego i wysiaduje 13-14 dni. Pierwsze jajka sikory składają na początku kwietnia. Drugi, czerwcowy lęg, z reguły jest mniejszy, średnio 6 jajek. Młode po 18-20 dniach opuszczają gniazdo i przez kilka kolejnych dni są „na zewnątrz” dokarmiane przez rodziców. (Informacje podaję za: A. Kruszewicz, Ptaki Polski, s.141-144)