Ruszaj do Pszczewa na Jarmark Magdaleński

Dawne królewskie miasto, a dziś urocza wieś Pszczew leży w najbardziej zalesionej części Polski. W najbliższą niedzielę, na pszczewskim ryneczku odbędzie się doroczny Jarmark Magdaleński. Wokół Pszczewa jest kilkadziesiąt czystych jezior, wkomponowanych w urozmaicony krajobraz polodowcowy. To miejsce stworzone do wypoczynku, o niepowtarzalnym klimacie i nic dziwnego, że to właśnie tutaj trafili biskupi poznańscy, zakładając to miasto. W Pszczewie otoczonym kluczem dóbr stworzyli swoją letnią siedzibę, która swojego czasu urosła do rangi arcybiskupstwa. Wyjątkowe walory klimatyczne, uroki wciąż nieskażonej przyrody, bogactwo lasów i wód zachęca do poznania miejscowości i jej otoczenia.
17.07.2014

Dawne królewskie miasto, a dziś urocza wieś Pszczew leży w najbardziej zalesionej części Polski. W najbliższą niedzielę, na pszczewskim ryneczku odbędzie się doroczny Jarmark Magdaleński. Wokół Pszczewa jest kilkadziesiąt czystych jezior, wkomponowanych w urozmaicony krajobraz polodowcowy. To miejsce stworzone do wypoczynku, o niepowtarzalnym klimacie i nic dziwnego, że to właśnie tutaj trafili biskupi poznańscy, zakładając to miasto. W Pszczewie otoczonym kluczem dóbr stworzyli swoją letnią siedzibę, która swojego czasu urosła do rangi arcybiskupstwa. Wyjątkowe walory klimatyczne, uroki wciąż nieskażonej przyrody, bogactwo lasów i wód zachęca do poznania miejscowości i jej otoczenia.

Chroni je utworzony w 1986 roku Pszczewski Park Krajobrazowy i miejscowi leśnicy, którzy zarządzają bogactwem przyrody. Lodowiec pozostawił piękne ciekawe jeziora: szmaragdowe, brązowe oraz w kolorze morskiej wody. Znajdziemy tu także otoczone lasami i torfami oczka wodne. Wody są porozsiewane pomiędzy ozami czy wzgórzami kemowymi, a dodatkowo oprócz licznych jezior, malowniczo, serpentynami wije się tu rzeka Obra. Kusi ona ofertą ciekawych spływów kajakarzy

11051.jpg

 oraz wędkarzy, którzy szukają wielkiej ryby w jej czystym nurcie oraz w głębinach pszczewskich jezior

11052.jpg

 

Urozmaicone i bogate przyrodniczo lasy, z których wiele znalazło się razem z jeziorami w sieci Natura 2000, są w zarządzie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. Leśnicy tej dyrekcji, a zatem także i ja noszą w klapie znaczek gryfa:

11053.jpg

 

Jednak obszar tej dyrekcji to nie tylko Zachodnie Pomorze, ale także Ziemia Lubuska i fragment Wielkopolski. Te ziemie to wielonarodowy tygiel różnych kultur i to stanowi o wyjątkowości tego regionu. Miejscowi leśnicy od lat wspierają rozwój turystyki na tych terenach i wspólnie z samorządami oraz służbami parku krajobrazowego pomagają rozsądnie korzystać z uroków przyrody. Okolice Pszczewa są bardzo atrakcyjne dla turystów spragnionych ciszy i kontaktu z przyrodą. Są zapewne też mało znane turystom, bo zwykle najtrudniej odwiedzić to, co bliskie i poznać bliżej to, co pozornie zwyczajne oraz uznawane za pospolite.

To pozory, bo często nie doceniamy piękna otaczającej nas przyrody i wszelkich bogactw jakie mamy na wyciągnięcie ręki. Nie doceniamy też mieszkających wokół ludzi, którzy wiele potrafią, mają niespotykane pasje i zainteresowania, ale rzadko nadarza się okazja, aby je zaprezentować. Taka właśnie funkcję spełnia Jarmark Magdaleński, który prezentuje miejscowy folklor i różnorodne talenty mieszkańców na tle innych kultur. Jest on organizowany corocznie w weekend najbliższy 22 lipca, czyli w imieniny patronki miejscowej parafii Marii Magdaleny.

 

11054.jpg

 Dzisiejszy Jarmark sięga do pszczewskich tradycji średniowiecznych, kiedy okoliczna ludność zjeżdżała na odpust do Pszczewa, który był wtedy posiadłością biskupów poznańskich, a nawet siedzibą archidiakonatu obejmującego aż 60 parafii. Do tradycyjnej formuły jarmarku sięgnięto ponownie w 1994 roku i od tego czasu jest to święto wszystkich mieszkańców gminy połączone z szeroką ofertą kulturalną, skierowaną do licznych, wypoczywających tu gości. Jarmark spełnia wiele funkcji i łączy tradycję, kulturę, wiarę przodków ze współczesną promocją tej urokliwej miejscowości.

Każdy, kto zachwycony pięknem okolicznych jezior i lasów trafi do Pszczewa, ma w trakcie Jarmarku niepowtarzalną okazję poznać piękno i kunszt rozmaitych, często ginących profesji, kulturę ludową i piękno folkloru. Może zobaczyć jak powstaje drewniana rzeźba, żelazna podkowa, gliniany garnek oraz czynnie uczestniczyć w dobrej zabawie z ludźmi, którzy tu mieszkają. Można się przekonać jak wiele potrafią tutejsi mieszkańcy oraz jak dbają o historię i tradycję.

 To często tylko na Jarmarku jest  jedyna okazja aby zobaczyć przy pracy kowala- artystę takiego jak Janek z Brójec

11056.jpg

 a także garncarza, wikliniarza czy rzeźbiarza oraz spotkać sąsiadkę, która ku naszemu zdziwieniu robi własnymi rękami coś magicznego. Możemy nawet zobaczyć cuda wianki…

11057.jpg

  Liczne stragany oferują do sprzedaży to wszystko co potrafią stworzyć ludzie z naturalnych materiałów. Lokalna wikliniarnia wystawia meble z wikliny i kosze niezbędne do zbierania tak tutaj licznych grzybów. Są tutejsze miody, woski, ceramika, hafty i rzeźby.

11058.jpg

 Zobaczymy wyroby ze słomy, lnu, naturalnego kamienia i żelaza.  Leśnicy dbają o to, aby lasy okolic Pszczewa obfitowały w naturalne surowce i aby tradycyjne metody ich wykorzystywania nie zaginęły. Pielęgnują tradycje, zachowują dawne sprzęty i gromadzą wiedzę na temat mądrości przodków. Można się o tym przekonać odwiedzając ścieżki przyrodniczo - edukacyjne w Nadleśnictwie Trzciel czy wybierając się do Izby Edukacyjnej pełnej ciekawych eksponatów w siedzibie Nadleśnictwie Bolewice.

W najbliższą niedzielę warto jednak wybrać się na pszczewski rynek, bo o godzinie 10 rozpoczyna się XXI Jarmark Magdaleński. Jestem silnie związany z Jarmarkiem od wielu lat, a zatem serdecznie zapraszam wszystkich do gościnnego Pszczewa, bo warto rozsmakować się w urokach tej niepowtarzalnej imprezy.

 

 

 

Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl