Pierwsze jaskółki

Dziś rano widziałem pierwsze jaskółki. Znaczy się ciepło idzie na dobre. Ale w związku z jaskółkami jestem rozdarty między sentymentem a przepisami. Otóż unijne normy zabraniają jaskółkom gniazdowania w miejscach gdzie „pozyskuje się” mleko. Ale jaskółki upodobały sobie budynek koziarni i nie wiem na jak długo starczy mi zapału żeby je zniechęcać do zakładania tam gniazd. A znając życie i tak jakimś sposobem mnie przechytrzą.
23.04.2009

Dziś rano widziałem pierwsze jaskółki. Znaczy się ciepło idzie na dobre. Ale w związku z jaskółkami jestem rozdarty między sentymentem a przepisami. Otóż unijne normy zabraniają jaskółkom gniazdowania w miejscach gdzie „pozyskuje się” mleko. Ale jaskółki upodobały sobie budynek koziarni i nie wiem na jak długo starczy mi zapału żeby je zniechęcać do zakładania tam gniazd. A znając życie i tak jakimś sposobem mnie przechytrzą.

Zrobiło się już ciepło i przyjemnie. Idealna pora żeby obserwować dzikie zwierzęta. Wygłodniałe po zimie wychodzą na łąki w poszukiwaniu pierwszej trawy i niechętnie uciekają. Przy odrobinie szczęścia można podejść do nich bardzo blisko. W biały dzień u mnie na łące pod domem żeruje chmara jeleni – pojawiają się codziennie. Dzik który przekopał mi ogródek gdzieś przepadł, ale z daleka widziałem wczoraj całą watahę, również blisko leśniczówki. W trakcie konnych czy ostatnio rowerowych wycieczek po lesie zdarza się że zwierzęta uciekają zaledwie kilka kroków a potem tylko się przyglądają. Nie chcą opuszczać miejsca zasobnego w pokarm a poza tym wiedzą, że teraz nie ma sezonu łowieckiego i zupełnie nic im nie grozi.