Ostatni kwartał zaczęty

Zaczął się ostatni kwartał roku. To znaczy, że wszystkie zadania z hodowli lasu w zasadzie są już wykonane. Wszystkie pielęgnacje i czyszczenia zrobione. Zostały rozpoczęte ostatnie powierzchnie trzebieżowe, które kończą pozyskanie w moim leśnictwie. W sumie w tym roku wyniesie ono około 6 tys. m3.
05.10.2007

Zaczął się ostatni kwartał roku. To znaczy, że wszystkie zadania z hodowli lasu w zasadzie są już wykonane. Wszystkie pielęgnacje i czyszczenia zrobione. Zostały rozpoczęte ostatnie powierzchnie trzebieżowe, które kończą pozyskanie w moim leśnictwie. W sumie w tym roku wyniesie ono około 6 tys. m3.

Pod względem pozyskania ten rok był bardzo dobry do prowadzenia. Wiele osób chciało kupować drewno, więc nie było żadnych trudności i wszystko szło zgodnie z planem. W poprzednich latach bywało, że wycięte drewno czekało na chętnych. W tym roku sprzedawało się właściwie na bieżąco. Sprzedaje się zresztą wciąż – dzisiaj cały dzień spędziłem, wydając drewno przewoźnikom. Wywóz polega na tym, że jadę z przewoźnikiem w jego samochodzie i po kolei mówię mu, gdzie leży drewno, które może zabrać. Potem on je ładuje, ja wypisuję mu kwit wywozowy i może już wyjechać z lasu.

Oczywiście jeżdżę też własnym samochodem, wtedy samochód wywozowy jedzie za mną. Ale mój samochód znowu się zepsuł, tym razem pękł resor. Okazało się przy okazji, że nie ma gdzie go w pobliżu kupić ani dorobić, tylko trzeba jechać do tzw. dużego mista, czyli 150 km ode mnie. To oczywiście niedużo, ale przy obecnym stanie dróg, kiedy dosłownie każda droga w okolicy jest rozkopana, a większość prac wygląda jak odkrywkowe kopalnie węgla kamiennego, nawet krótka  podróż przeradza się w całodzienną wyprawę. Na szczęście pan w warsztacie nie powiedział mi „jutro, kochany, jutro” tylko „za dwie godziny”. Tak więc resor już mam. Muszę go jeszcze zamontować, ale zbliża się weekend, więc liczę na to, że znajdę chwilę czasu.

Jeden z przewoźników opowiadał mi o tym, że ma rosyjski holownik, którym kiedyś pracował na bindudze przy spławie drewna. O tym, że ma żaglówkę, że lubi łowić ryby, że Śniardwy zna jak własne pięć palców… Czasami można się dowiedzieć o ludziach bardzo różnych rzeczy.