Morwa przy leśniczówce

Nie odzywałem się kilka dni, bo zajmuję się nieustannie planowaniem. Muszę przewidzieć, precyzyjnie zaplanować i „wklepać” do komputera wszystkie zabiegi, które będę wykonywał w 2013 roku. To ogrom skomplikowanej pracy, ale konieczny do wykonania. Na podstawie mojego projektu i innych leśniczych powstanie plan kosztów oraz plan finansowo-rzeczowy nadleśnictwa, dyrekcji i w efekcie całych Lasów Państwowych. Jednak nie jest łatwo tam, gdzie dziś rośnie stary las zaprojektować leśną uprawę: wyliczyć kilometry zaoranych pasów, tysiące talerzy, rodzaj i ilość sadzonek, metry siatki, sztuki słupków itd. Trzeba także przewidzieć wszelkie zadania z hodowli i ochrony lasu, zagospodarowania turystycznego itd.
28.06.2012

Nie odzywałem się kilka dni, bo zajmuję się nieustannie planowaniem. Muszę przewidzieć, precyzyjnie zaplanować i „wklepać” do komputera wszystkie zabiegi, które będę wykonywał w 2013 roku. To ogrom skomplikowanej pracy, ale konieczny do wykonania. Na podstawie mojego projektu i innych leśniczych powstanie plan kosztów oraz plan finansowo-rzeczowy nadleśnictwa, dyrekcji i w efekcie całych Lasów Państwowych. Jednak nie jest łatwo tam, gdzie dziś rośnie stary las zaprojektować leśną uprawę: wyliczyć kilometry zaoranych pasów, tysiące talerzy, rodzaj i ilość sadzonek, metry siatki, sztuki słupków itd. Trzeba także przewidzieć wszelkie zadania z hodowli i ochrony lasu, zagospodarowania turystycznego itd.

Nie ma jednak co „bidolić, tylko działać, a przecież normalna praca w lesie także się toczy. Jeżdżą samochody z drewnem, trwają prace przy pielęgnacji upraw i odbywają się szkolenia, narady itd. Niebawem inwentaryzacja drewna i kolejny etap inwentaryzacji dużych ssaków na terenie lasów, przy współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Przyrodniczego.

Wciąż trwają, choć bez naszych zawodników, rozgrywki Euro 2012 i czasem trzeba znaleźć chwilę na kibicowanie lepszym.  Dziś o wejście do finału walczą Niemcy z Włochami. W trakcie dnia, po „leśnym zwiadzie w terenie” oderwałem się na chwilę od planowania oraz klawiatury komputera i poszedłem skosztować orzeźwiających owoców morwy. Piękny, stary okaz rośnie w toczeniu leśniczówki przy garażach:

5383.jpg

Morwa to mało znane i rzadko widywane u nas niewielkie drzewo  liściaste, z niską, często bardzo szeroką i rozłożystą koroną na krótkim pniu. Jej wysokość wynosi zwykle 8-12 m, co przy rozłożystej koronie sprawia, że drzewo jest znacznie szersze niż wyższe. Pień ma często pogięty lub skręcony, krzywo rosnący. Wyodrębnia się kilka gatunków: najpospolitsze to biała, czarna, choć zdarzają się także mieszańce. Owoce morwy o intensywnej, ciemnej barwie:

5385.jpg

Są  jadalne, bardzo soczyste, o słodko-kwaśnym smaku i należy z nich szybko korzystać, bo po dojrzeniu zaraz opadają.  Złożone owoce morwy podobne są do identycznie zbudowanych owoców maliny czy jeżyny. Taki owoc w botanice nazywany pozornym, gdyż rozwija się z okryw kwiatowych, a nie ze ścian zalążni słupka kwiatu. Są to małe niełupki w postaci tzw. "pesteczek" obrośniętych mięsistymi okrywami okwiatu. Dojrzewają nierówno, na raty i na moim drzewie są różne:

5386.jpg

Lubią je różne ptaki, nawet nasze kury chętnie je sobie dziobią. Z owoców morwy sporządza się smaczne dżemy, marmolady, wykorzystuje się je do produkcji alkoholi oraz syropów. Sok z owoców morwy czarnej skutecznie gasi pragnienie. Zaleca się go przy wysokiej gorączce oraz jako środek pobudzający apetyt. Zewnętrznie soku tego można używać jako płukanki przy zapaleniu migdałków, w stanach zapalnych jamy ustnej oraz przy owrzodzeniach. Przetwory z owoców morwy, zawierające dużo żelaza działają krwiotwórczo i są zalecane przy anemiach. Co ciekawe, mogą je jadać cukrzycy i osoby ze skłonnością do nadwagi.

Jak zrobić sok z morwy? Znam taki przepis:

Dojrzałe owoce morwy czarnej umyć, oczyścić z szypułek i osączyć. Przepuścić przez sokowirówkę. Ewentualnie lekko osłodzić dla lepszego smaku. Przelać do butelek, szczelnie zamknąć i pasteryzować przez około 15 minut. Przechowywać w chłodnym ciemnym miejscu.

Jest nie tylko smaczny – także wzmacnia organizm, można go dodawać do herbaty przy przeziębieniach, a także używać jako płukanki przy owrzodzeniach jamy ustnej i bólach gardła. Morwowe soki i syropy zalecane są także przy dolegliwościach serca, arytmii, miażdżycy tętnic, kaszlu, astmie oskrzelowej i chorobach nerek.

Warto wiedzieć, że dawni zielarze preparaty z owoców morwy czarnej stosowali w walce z nowotworami piersi i jajników, czasem z zaskakująco dobrym skutkiem. Morwa stosowana jest szeroko w medycynie chińskiej w połączeniu z innymi roślinami. Chińskie kobiety na wsi podobno do dziś wykorzystują morwę dla urody, przygotowując smarowidło z jej kwiatów i z wyciśniętego z owoców olejku. Taki krem, stosowany niegdyś przez gejsze, pomaga pozbyć się piegów i innych przebarwień, a także wygładza skórę. Owoce mają dużo barwnika i plamią palce. Lecznicze są także kora, młode gałązki i liście. Pędy i liście morwy zawierają hormon wzrostu. Liście morwy:

5387.jpg 

 stanowią jedyny pokarm jedwabników morwowych, z których kokonów uzyskuje się jedwab. Pamiętam z dzieciństwa jak jeden z moich nauczycieli ze szkoły podstawowej w Brójcach Lubuskich hodował jedwabniki, a my pomagaliśmy mu zrywać liście morwy. Ktoś mądry posadził tę morwę obok leśniczówki, bo choć jej ojczyzną jest Azja to przecież ze względu na jej właściwości już Karol Wielki nakazał wprowadzenie jej do uprawy na północ od Alp.

To bardzo stare drzewo i o ciekawej historii.  Źródła historyczne datują początek wykorzystania kokonów jedwabników, więc i drzew morwy na 30 wieków p.n.e. Późniejsza historia drogi morwy i jedwabników do XI- wiecznej Europy wiedzie przez Japonię, Persję, Bizancjum, Rzym i Francję. Wyczytałem gdzieś, że najstarszy okaz morwy rośnie w Sulechowie nieopodal Zielonej Góry. Muszę to przy okazji sprawdzić.

 Korę z drzewa morwowego stosowano także na bóle zębów, natomiast liście były używane na okłady po ukąszeniu węży lub jako antidotum na zatrucie tojadem mocnym. Poczciwa morwa jest niesłychanie pożyteczna. Warto się nią zainteresować, choć może nie jest bardzo atrakcyjna i dekoracyjna, bo późno rozwija liście wiosną, a z kolei jesienią szybko żółknie i staje się „łysa”.  Ale w starożytnej Grecji była z tego powodu uważana za symbol mądrości i przewidywania oraz czczona jako symbol Pana, bożka płodności i Natury. Morwa jest źródłem jeszcze wielu ciekawostek i  ma jeszcze całe mnóstwo zastosowań. Podobno pierwsze papierowe pieniądze Chińczycy wytwarzali z kory i łyka morwy… Po pierwszej połowie Włosi prowadzą z Niemcami 2 do zera!

Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl