Lepsze prawdziwe niż WYKOPane lasy

Od kilku dni w wirtualnej sieci i w niektórych mediach królują lasy. W bardzo różnej postaci. Nasze lasy mają swoje „pięć minut” jak to bywa czasem u celebrytów. Zauważyłem to z pewnym zdumieniem, gdy zajrzałem w końcu tygodnia do statystyk bloga. Pojawiło się tam mnóstwo odsłon, szczególnie z portalu Wykop.pl.
26.01.2015

Od kilku dni w wirtualnej sieci i w niektórych mediach królują lasy. W bardzo różnej postaci. Nasze lasy mają swoje „pięć minut” jak to bywa czasem u celebrytów. Zauważyłem to z pewnym zdumieniem, gdy zajrzałem w końcu tygodnia do statystyk bloga. Pojawiło się tam mnóstwo odsłon, szczególnie z portalu Wykop.pl.

Nawet ktoś napisał tam komentarz, że pewnie będę zaskoczony ilością odsłon bloga. Fakt, rzeczywiście byłem zaskoczony, nawet przyjemnie, nadzwyczajną ilością odsłon, tym bardziej, że mogłem to odebrać jako prezent imieninowy. Liczba odsłon zaczęła rosnąć w środę 21 stycznia, a tym dniu w kalendarzach figuruje Dzień Babci ale też Agnieszki i Jarosława…

Skąd to nagłe zainteresowanie moim blogiem i ogólnie lasami?

Tego dnia na Wykopie pojawiło się kilka wpisów z linkami do tekstów opisujących, że pieniądze z domniemywanej sprzedaży Lasów Państwowych mają zostać przeznaczone na odszkodowania dla Żydów za mienie utracone w Polsce. Wszystko to wzięło się z szumu medialnego wokół grudniowego, nocnego głosowania w Sejmie, kiedy to zaledwie pięcioma głosami przeciwnymi nie udało się dokonać zmiany Konstytucji RP dotyczącej sprawy lasów państwowych. Tego też dnia posłowie odrzucili wniosek o referendum w sprawie lasów i sprzedaży ziemi, poparty podpisami 2,5 mln obywateli.  

W sieci pojawiło się mnóstwo głosów na ten temat, choć dyskusja- jak to w niby anonimowym internecie bywa- nie zawsze bywała merytoryczna i sensowna. Dwa spośród wpisów na ten temat zostało „wykopanych” jako ciekawe znalezisko na stronę główną portalu Wykop, po czym jeden z nich z niej zniknął. Moderatorzy uznali, że jest to duplikat już zamieszczonej informacji i przesunęli go na dalsze miejsca portalu. Jednak w środę wieczorem niektórzy użytkownicy Wykopu uznali, że usunięcie ze strony głównej wpisu o Lasach Państwowych to próba cenzury treści ze strony moderatorów i rozpoczęli akcję protestacyjną.

Pośród internautów został rozpropagowany protest polegający na dodawaniu i „wykopywaniu” wpisów związanych, czasem nawet w odległy i  zupełnie absurdalny sposób z lasami. Były tam najróżniejsze ciekawostki o drzewach, ptakach i czasem bardzo egzotycznych leśnych ssakach, kolęda „Las Kristmas”, stary przebój YT pt. „Gdzie Stachu pieniądze są za las”  i wiele, wiele innych. W tym zestawie pojawiły się też różne posty z blogu leśniczego i wywiady z kilkoma leśnikami oraz panią Rzecznik LP.

Żubry z Nadleśnictwa Browsk, dostępne online już trzeci sezon na stronie www.lasy.gov.pl zanotowały mnóstwo kolejnych odsłon i polubień na  www.lubzubryonline.pl

Już ponad milion użytkowników zagląda na polanę, gdzie pojawiają się żubry, ale też dziki, jeleni i wilki.

Można je też podziwiać w rysunkach Tomasza Samojlika na profilu FC oraz tu niżej i na pierwszym obrazku:

11475.jpg

 

Wykop wcześniej, bo w maju 2013 roku na kilka dni został zalany wpisami o zbożu i betonie, gdy była afera z sesją zdjęciową modelki związanej w pewien sposób z portalem, pozującej na tle łanów zboża. Teraz zrobiło się głośno o lasach, a portal jest dość popularny, bo jak wynika ze statystyk Megapanelu PBI/Gemius w listopadzie 2014 roku odwiedziło go blisko 1,9 mln internautów, którzy dokonali ponad 76 mln odsłon.

Cóż, nie wnikam w spekulacje polityczne, ani też nie do końca przemawia do mnie badanie popularności na podstawie kliknięć, tzw. real users i innych takich tam…

Cały ten szum wokół lasów i protest internautów to dla mnie i wielu innych dobra okazja do nauki oraz wniosków. Bo skoro wrzucano na portal znaleziska kojarzące się z lasem łatwo z nich odszyfrować odpowiedź na pytanie: z czym przeciętnemu internaucie kojarzy się las?

Muszę ze smutkiem przyznać, że „wykopane” skojarzenia niekoniecznie czynią mnie spokojnym o wysoki poziom wiedzy o lesie przeciętnego internauty. Kto jest ciekaw niech tropi „wykopany”  wirtualny las…

Mam nadzieję, że tym sposobem mój blog zyska nowych czytelników, a zainteresowanie lasami będzie trwało nadal. Rzetelne informacje o bieżącej sytuacji Lasów Państwowych przekazywał ostatnio za pośrednictwem radiowej Jedynki nasz dyrektor generalny. Z kolei politycy z Wiejskiej dopytują się o przeznaczenie pieniędzy wpłacanych przez LP na mocy wcześniej zmienionej ustawy o lasach. Część z nich miała trafić na drogi, z których większość po modernizacji otrzymuje takie znaki, bardzo „ułatwiające” życie szczególnie kierowcom ciężarówek z drewnem ale też innym „ciężarowcom” oraz rolnikom, którzy mają coraz cięższy sprzęt:

11476.jpg

 

A w lesie już kwitną leszczyny, dzień coraz dłuższy i uwijają się przy pracy drwale kolejnego ZUL-a, który ze mną współpracuje po rozstrzygniętym przetargu. Urząd Gminy w Pszczewie sprawnie uporządkował pomnikową topolę, którą niedawno pokonał wiatr:

11477.jpg

 

W sobotę spotkałem w lesie zaaferowanego lisa, który pięknie pozował siedząc na kicie:

11478.jpg

Ale także przypatrując się mi ze znudzoną miną:

 

11479.jpg

 

Powiedzcie zatem sami: Czy nie lepiej poznawać samodzielnie prawdziwy las, chłonąć jego obrazy, dźwięki i zapachy zamiast go wirtualnie WYKOPywać czy szukać plotek i „sensacji” w internetowej sieci?

Pozdrawiam i zapraszam do boru, który z pewnością będzie Wam darzył!

Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl