Las zmienny jest, szczególnie wiosną
Często mówimy, że las szybko się zmienia, pomimo przysłowiowej trwałości i… niezmienności. Wystarczy nie być w jakimś uroczysku kilka lat, czasem nawet miesięcy i trudno poznać pozornie doskonale znane miejsca. Najwyraźniej widać zmienność leśnych krajobrazów właśnie teraz, wiosną. W końcu zimy rozpocząłem prace na zrębie użytkowanej rębnią częściową, czyli taką, gdzie nie jednorazowo, ale stopniowo, etapami usuwa się stary drzewostan. To bogaty przyrodniczo i krajobrazowo fragment drzewostanu przy samej szosie powiatowej i występują tam siedliska chronione w ramach Natury 2000- dąbrowa i grąd. 20 lutego do ścinania starych sosen zabrał się drwal Krzysztof:
Nie było łatwo, bo teren pofałdowany przez lodowiec, który tędy „spacerował” rzeźbiąc ozy i kemy oraz śliczne leśne jeziorka:
Zaraz po drwalach pojawili się tam „gałęziarze”, którzy błyskawicznie oczyścili zrąb z gałęzi, a przy okazji napełnili swoje szopy opałem na przyszłą zimę. Pracowali całymi rodzinami, z mozołem skrobiąc się po pagórkach, znosząc gałęzie na stosy:
Gdy tylko zwieźli gałęzie na zrąb wjechał potężny ciągnik z rozdrabniaczem i posiekał na pył chrust. To ta sama górka, gdzie parę dni wcześniej walczyli o opał na zimę „gałęziarze”:
Następnego dnia inny ciągnik wjechał z pługiem i rozpoczął przygotowanie gleby pod odnowienia:
Nie było łatwo i czasem ze strachem spoglądałem na wyczyny kierowcy, choć przyzwyczajony jestem do stromych stoków:
Tak wyglądał zrąb po dwóch dniach zmagań z urozmaiconą rzeźbą terenu:
Ekipa drwala Krzysztofa na czas odnowień porzuciła piły i teraz świdrem, który szybko skapitulował wobec kamieni naniesionych przez lodowiec oraz niezawodnym szpadlem zabrała się za kopanie dziur na słupki i grodzenie przyszłej uprawy:
Dziś naciągają już siatkę, wyrośnięte na Stasiowej szkółce sadzonki graba, dębu, lipy, buka czekają zadołowane na sadzenie i zaraz po świętach będzie tam nowy las. Krajobraz zmienił się jednak diametralnie, choć nadal jest tam las. Taki sam choć inny: nowy, młody, zdrowy, a jego odtworzenie za 100 lat będzie oglądał już ktoś inny. Może warto wydrukować sobie aktualny wpis z bloga i porównać za 100 lat wygląd tego lasu z dzisiejszym widokiem?
Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl