Kwitną świerki

Od tygodnia ciepło i słonecznie. A ja od tygodnia jestem chory i trochę dziwnie patrzę na porozbieranych ludzi. Ja też raczej wyglądam niecodziennie w czapce i zimowej kurtce, ale co zrobić. Dopadł mnie jakiś wirus – jak i zresztą wszystkich domowników – i nawet perspektywa długiego weekendu raczej nie kusi, bo zamiast „aktywnego wypoczynku” będę się snuł po lesie w pobliżu leśniczówki. Postanowiłem więc zrobić sobie syrop z pączków sosny. Liczę, że wyciągnie mnie z tej paskudnej grypy. Zebrałem więc szklankę pączków sosny – są o tej porze lepkie i brązowe, ale jeszcze nie otwarte. Zasypałem cukrem, postawiłem na oknie i czekam aż puszczą sok. Powinien być ciemnobrązowy – piłem kiedyś taki syrop, a przepis pamiętam jak kiedyś podawał mi kolega. Mam nadzieję że go dobrze zapamiętałem, bo inaczej pozostanie mi apteka. A lubię mieć jakieś domowe lekarstwo.
15.05.2008

Od tygodnia ciepło i słonecznie. A ja od tygodnia jestem chory i trochę dziwnie patrzę na porozbieranych ludzi. Ja też raczej wyglądam niecodziennie w czapce i zimowej kurtce, ale co zrobić. Dopadł mnie jakiś wirus – jak i zresztą wszystkich domowników – i nawet perspektywa długiego weekendu raczej nie kusi, bo zamiast „aktywnego wypoczynku” będę się snuł po lesie w pobliżu leśniczówki. Postanowiłem więc zrobić sobie syrop z pączków sosny. Liczę, że wyciągnie mnie z tej paskudnej grypy. Zebrałem więc szklankę pączków sosny – są o tej porze lepkie i brązowe, ale jeszcze nie otwarte. Zasypałem cukrem, postawiłem na oknie i czekam aż puszczą sok. Powinien być ciemnobrązowy – piłem kiedyś taki syrop, a przepis pamiętam jak kiedyś podawał mi kolega. Mam nadzieję że go dobrze zapamiętałem, bo inaczej pozostanie mi apteka. A lubię mieć jakieś domowe lekarstwo.

Przy leśniczówce kwitną świerki. Na drogach leży gruba warstwa pyłku, na kałużach, na jeziorze, na szybie samochodu, na leśniczym, w kieszeni – tylko w lodówce chyba nie ma pyłku świerkowego. Już widać, że w przyszłym roku będzie ogromny urodzaj świerkowych nasion. (Szyszki które właśnie się zawiązują otworzą się dopiero w przyszłym roku na wiosnę pod wpływem słońca i temperatury.) Na gałęziach widać mnóstwo małych szyszek. Prawdopodobnie zimą przylecą też krzyżodzioby – są to ptaki które rozmnażają się w roku kiedy jest duży urodzaj nasion świerku, i zakładają gniazda nawet zimą.