Jelenie i zimowa aura

Dzisiaj idąc przez las, widziałem pod rozłożystym świerkiem legowisko jeleni. Było tam pięć miejsc dobrze wyleżanych w mchu. Dookoła śnieg, a pod okapem świerku sucho. Wyglądało na to, że je spłoszyłem, bo ślady były świeże. Szedłem potem jakiś czas ich tropem i widziałem tę chmarę kilka razy.
16.11.2007

Dzisiaj idąc przez las, widziałem pod rozłożystym świerkiem legowisko jeleni. Było tam pięć miejsc dobrze wyleżanych w mchu. Dookoła śnieg, a pod okapem świerku sucho. Wyglądało na to, że je spłoszyłem, bo ślady były świeże. Szedłem potem jakiś czas ich tropem i widziałem tę chmarę kilka razy.

Jelenie na otwarte przestrzenie, jak pola i łąki, najczęściej wychodzą o zmierzchu. Dzisiaj koło domu widziałem je około szesnastej, na łące za leśniczówką. Ale były to inne jelenie niż te, które tropiłem w dzień.

Na łąkach i polach szukają traw i ozimych zbóż. Jeżeli żerują nocą w lesie, to np. na skrajach dróg, małych polankach, w młodnikach. Zgryzają pędy krzewów, sadzonki na uprawach, spałują (ogryzają) ścięte kłody drewna. Zimą specjalnie dla nich ścina się osiki, z których chętnie ogryzają korę.

Z reguły również pod koniec czwartego kwartału, czyli w grudniu, wykonuje się czyszczenia późne w sosnowych młodnikach(jeżeli w danym leśnictwie są one akurat w odpowiednim wieku). Zwykle nie pozyskuje się wtedy drewna, tylko przerzedza drzewka, a ścięte pozostawia na ziemi. To dla jeleni cenna baza pokarmowa. Normalnie młodnik, który nie jest już chroniony płotem, jest poza zasięgiem pyska – młoda, miękka kora stanowiąca przysmak jest za wysoko, a ta niżej jest już za twarda. Dlatego ścięte drzewka cieszą się dużym powodzeniem, i jeżeli jest ich sporo, jelenie nie szukają innego pokarmu i nie szturmują płotów, gdzie rosną o wiele niższe sadzonki.

Piszę o zimie i śniegu, bo u mnie od czterech dni pogoda już grudniowa. Śniegu jest ok. 10 cm. Kiedy rano jestem w lesie, widzę mnóstwo świeżych śladów. Tak naprawdę to najłatwiej właśnie chodząc zimą po lesie, zobaczyć, ile żyje tu zwierząt.