Hodowla lasu

Chciałbym Wam pokazać, czym może być ten dział gospodarki leśnej. Jest w moim leśnictwie powierzchnia na której w ubiegłym roku wykonano zrąb zupełny, o zgrozo prawie czterohektarowy (działanie było legalne bo zaplanowane w operacie urządzania lasu, który jak już kiedyś wspominałem zatwierdza minister ochrony środowiska). Na dzień dzisiejszy uważa się, że powierzchnia zrębu nie może przekroczyć trzech hektarów. Dlaczego akurat tak? Nie wiem.
21.07.2009

Chciałbym Wam pokazać, czym może być ten dział gospodarki leśnej. Jest w moim leśnictwie powierzchnia na której w ubiegłym roku wykonano zrąb zupełny, o zgrozo prawie czterohektarowy (działanie było legalne bo zaplanowane w operacie urządzania lasu, który jak już kiedyś wspominałem zatwierdza minister ochrony środowiska). Na dzień dzisiejszy uważa się, że powierzchnia zrębu nie może przekroczyć trzech hektarów. Dlaczego akurat tak? Nie wiem.

Niemniej jednak postanowiłem dalej realizować swoją wizję "hodowlaną", która skrystalizowała się w mojej głowie jak na powierzchni rosły jeszcze dorodne sosny. Po zakończeniu prac przy pozyskaniu surowca, już jesienią zeszłego roku, wykonano na moje zlecenie orkę "w pasy" na całej powierzchni. Było to tak zwane wyprzedzające przygotowanie gleby ale nie pod sadzenie wiosenne a pod wiosenny obsiew nasion. Nasiennikami były w przeważającej mierze drzewa sąsiadujące bezpośrednio ze zrębem, który kształtem jest zblizony do prostokąta o wymiarach około 300m na 120m. Mimo roku o słabym urodzaju nasion uzyskałem bardzo dobry obsiew czyli tak zwane pełne pokrycie. Nasiona skiełkowały bardzo późno (jak na moje oko) bo dopiero w lipcu. Oczywistą sprawą jest, że sztuka cała by się nie udała gdyby powierzchnia zachwaściłaby się zanim skiełkowały nasiona sosny. Tak się oczywista nie stało ponieważ tzw. dno lasu w usuniętym drzewostanie było sprawne. A znaczy to mniej więciej tyle, że nie było tam żadnych uciążliwych roślin, które po usunięciu drzew opanowałyby całą powierzchnię tworząc fantastyczną łączkę. Taki stan rzeczy w dużym stopniu zawdzięczamy wszystkim pokoleniom leśników, którzy prowadzili ten drzewostan hodujac go przez ponad 100 lat.
Szczególnym momentem w życiu lasu jest jednak ten początkowy impuls. Jak widać jest to kilka prostych czynności bez których las odnawiałby się zdecydowanie dłużej a jego zasobność i skład gatunkowy pozostawiałyby wiele do życzenia. Przynajmniej w pierwszym plus minus pięćdziesięcioleciu.
Rzecz się na tym nie kończy. Hodowla to także dalsze pielęgnowanie uprawy. Samosiewów to dotyczty także.CDN.