Hierarchia leśników- nie każdy leśnik jest leśniczym
Leśniczy jest pierwszą, a często też jedyną osobą spośród leśników, którą spotyka w lesie turysta czy mieszkaniec okolicznych miejscowości. Reprezentuje godnie leśników oraz lasy państwowe jako firmę i jest osobą powszechnie rozpoznawalną oraz najczęściej bardzo szanowaną. Dlatego na wsi mówi się „nasz leśniczy”, a mieszkańcy wsi przychodzą do leśniczówki z różnymi sprawami i to nie tylko służbowymi. Leśniczy najczęściej wiele lat czynnie działa na swoim stanowisku i szybko zżywa się ze społecznością. Z „ptoka”, który przyleciał czasem z miasta lub innej części kraju, po latach staje się „krzakiem”, a nieraz nawet „pniakiem”.
Taki podział stosuje się w społecznościach z różnych regionów kraju. Mówił mi ostatnio bardzo sympatyczny kolega Bogusław- leśniczy z serca Kurpiowszczyzny, że w jego wsi jest zwyczaj zapraszania leśniczego na każde wesele. Bo on po 20 latach bycia kurpiowskim leśniczym jest tam uważany za „krzoka”. W moim przypadku 1 lipca przypadnie także jubileusz 20 lat w leśnictwie Pszczew. Był czas okrzepnąć, bo będąc w nieustannym kontakcie z takimi krzepkimi drzewami:
Nie da się chyba inaczej…
Ale oprócz leśniczych są też przecież i inni leśnicy, których możecie spotkać w lesie. Może opowiem Wam nieco o hierarchii leśników na poziomie nadleśnictwa? W naszym kraju w państwowej jednostce organizacyjnej o nazwie Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe pracuje około 25 tysięcy osób. Nazywamy ich wszystkich leśnikami, choć pracują na rozmaitych stanowiskach. Niektórzy noszą zielone, piękne mundury z naszytymi dystynkcjami, po których można poznać jaką pełnią funkcję. Różnią się one ilością haftowanych gwiazdek, gałązek i kolorem wypustek:
Choć są także leśnicy bez mundurów- referenci, kasjerzy, księgowe itd., których praca jest także ważna i potrzebna, choć mniej eksponowana. Dziś przybliżę Wam jednak mundurowych leśników. To oni sprawują zarząd nad lasami i gospodarzą w nich w naszym imieniu na mocy ustawy o lasach. Model organizacyjny zarządzania lasami został wykształcony blisko 90 lat temu i polega na podziale kraju na 17 regionalnych dyrekcji, które z kolei dzielą się na nadleśnictwa. Całością "dowodzi" dyrekcja generalna w Warszawie. Obecnie Dyrektorem Generalnym LP jest Adam Wasiak:
W kraju jest 430 nadleśnictw o przeciętnej powierzchni 17,5 tysiąca hektarów. Nadleśniczy:
prowadzi na tym obszarze zgodnie z zapisem ustawy samodzielną gospodarkę leśną i odpowiada za całość nadleśnictwa. To bardzo odpowiedzialna funkcja, obarczona ogromem obowiązków. Pomaga mu jego zastępca:
który wspierany przez inżyniera nadzoru:
nadzoruje praktycznie całość gospodarki leśnej oraz działania leśniczych:
Leśniczowie są zatrudniani przez nadleśniczego na zasadzie powołania i pełnią funkcję gospodarza leśnictwa. Jest ich obecnie w kraju około 5400.
Zajmują się tym wszystkim, o czym opowiadam Wam na tym blogu. Wiecie już dobrze, że jest o czym opowiadać... Leśniczemu pomaga podleśniczy:
Ma on wiele pracy przy wyznaczaniu trzebieży, odbiórkach drewna, pomiarach i nadzorze nad pracami wykonywanymi przez ludzi z firm usługowych. Pewnie też często spotykacie go w lesie. Rozporządzenie ministra środowiska z 2003 roku w sprawie stanowisk i stopni Służby Leśnej wymienia jeszcze stanowisko gajowego:
To najniższe stanowisko w hierarchii nadleśnictwa. Jednak niebawem już nie spotkamy leśnika w stopniu gajowego, bo od wielu lat nie zatrudnia się nikogo na tym stanowisku. Gajowy odchodzi w mrok lasu, a z nim ciekawy rozdział leśnictwa. Przed wojną gajowy pełnił funkcje strażnika części lasu, rzetelnie odpowiadając za powierzony mu obchód, stanowiący część leśnictwa. Chronił las przed szkodnictwem i był leśnikiem „pierwszego kontaktu”. Po wojnie gajowi, zwykle awansowani z robotników leśnych także pomagali leśniczym i nadal dbali o obchody. Niektórzy gajowi zajmowali to najniższe stanowisko pomimo dobrego przygotowania zawodowego zdobytego przed wojną. Jednak wtedy często „poprawność polityczna” decydowała o miejscu w hierarchii. Wejście w życie ustawy o lasach z 1991 roku zmieniło wymogi w stosunku do Służby Leśnej. Wielu dotychczasowych gajowych uzupełniło wykształcenie i awansowało. Dziś przygodę z leśnictwem rozpoczyna się od stanowiska podleśniczego. W szczecińskiej RDLP nie pracuje już żaden leśnik z jedną gwiazdką na mundurowych patkach. Niebawem ostatni gajowy w kraju odejdzie na emeryturę, ale pozostanie nam ciepłe wspomnienie po oddanych państwowym lasom ludziach z nieodłączną raportówką. Spójrzcie na archiwalną fotografię dawnych leśników:
Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl