Edukacja leśna to nie tylko wyuczone wykłady o lesie

Niedawno obchodziliśmy Dzień Edukacji Narodowej – polskie święto oświaty i szkolnictwa ustanowione 27 kwietnia 1972 roku. Przyczynkiem jego powstania były zapisy ustawy Karta Nauczyciela, a święto obchodzone 14 października wszyscy nazywamy Dniem Nauczyciela.
18.10.2014

Niedawno obchodziliśmy Dzień Edukacji Narodowej – polskie święto oświaty i szkolnictwa ustanowione 27 kwietnia 1972 roku. Przyczynkiem jego powstania były zapisy ustawy Karta Nauczyciela, a święto obchodzone 14 października wszyscy nazywamy Dniem Nauczyciela.

W szkołach odbywają się uroczyste apele, które często upamiętniają też rocznicę powstania Komisji Edukacji Narodowej, która została utworzona z inicjatywy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i zrealizowana przez Sejm Rozbiorowy w dniu 14 października 1773 r.  Zwykle też w ten dzień zajęcia zarówno dla uczniów, jak i dla nauczycieli  mają nieco inny charakter…

Dlaczego o tym tutaj piszę? Edukacja to sprawa priorytetowa dla naszej przyszłości, a jej częścią jest edukacja przyrodniczo leśna, którą zajmują się leśnicy. Edukacja leśna społeczeństwa to jeden z priorytetów Lasów Państwowych oraz wszystkich leśników, którym na sercu leży dobro naszej przyrody. Na jej potrzeby to my, leśnicy, utworzyliśmy ponad 6,5 tys. obiektów. W oficjalnych sprawozdaniach czytamy: „Każdego roku korzysta z tych obiektów około 1,5 mln osób. Obiekty wykorzystywane w Lasach Państwowych do edukacji leśnej to:

 

66 ośrodków edukacji leśnej,

1013 ścieżek edukacyjnych (dydaktycznych),

301 izb edukacji leśnej,

545 wiat edukacyjnych (tzw. zielone klasy),

106 parków i ogrodów dendrologicznych,

1840 punktów edukacyjnych,

2676 innych obiektów.

 

Przez cały rok odbywają się tam zajęcia przygotowywane przez leśników dla różnych grup wiekowych dzieci, młodzieży, dorosłych, także osób niepełnosprawnych. Można odwiedzać je także samodzielnie”

 Każde z 430 nadleśnictw w kraju ma opracowany „Program edukacji leśnej społeczeństwa w nadleśnictwie”. Te programy, co ciekawe,  tylko w niewielkim stopniu realizują profesjonalni edukatorzy zatrudnieni w nadleśnictwach, a szczególnie w Leśnych Kompleksach Promocyjnych. Co to takiego?

 LKP to to duże, zwarte obszary lasu, wchodzące w skład jednego lub kilku nadleśnictw. Utworzone są na obszarze całego kraju, pokazują zmienność i różnorodność lasu i mnogość pełnionych przez niego funkcji. W ramach LKP leśnicy objaśniają i promują zrównoważoną gospodarkę leśną, wspierają badania naukowe i prowadzą edukację leśną społeczeństwa. Dzięki LKP, które stanowią także forum współpracy leśników ze społeczeństwem widać, że dzięki działalności podstawowej i edukacyjnej leśników można łatwo osiągnąć kompromis.

  Bo skoro nasze lasy są w większości państwowe, to dla nas wszystkich ważny jest kompromis pomiędzy najważniejszymi zadaniami leśnictwa: gospodarką leśną mającą na celu m.in. produkcję drewna, ochroną przyrody, badaniami naukowymi i szeroko rozumianą edukacją.

Czym tak właściwie jest edukacja leśna i jak może się wpisywać w założenia edukacji dla zrównoważonego rozwoju?

Edukacja leśna to coś więcej niż nauczanie o lesie. To nie tylko wyuczone wykłady, prezentacje multimedialne, gry, zabawy edukacyjne i opowiadanie bajek o zwierzątkach i roślinkach. Choć jest to fajne, miłe i potrzebne. Zajmują się tym właśnie LKP oraz parki narodowe. Zwiedzałem niedawno ośrodek edukacyjny Tatrzańskiego PN i oglądałem fajną zabawę dla tropicieli zwierząt

11268.jpg

Gdy wybierzemy sobie trop odbity na plastrze drewna i podążymy cierpliwie za nim, doprowadzi nas on do słupka z fotografią i nazwą tropionego zwierzęcia.

11269.jpg

 W tym wypadku był to trop herbowego zwierzęcia blogu leśniczego czyli rysia. W ciekawie urządzonej hali wystawowej TPN można nauczyć się wiele o przyrodzie Tatr, obejrzeć bardzo interesujące filmy nagrane przez kamery ukryte w lesie. Spodobały się, jak widać nie tylko mnie, emitowane tam filmy animowane o zasadach zachowania się w lesie, szczególnie w przypadku spotkania na szlaku zwierząt

11270.jpg

Warto uczyć się rozumienia lasu.  Las jest przecież najlepszym, może dla wielu niedościgłym wzorem, modelem zrównoważonego rozwoju. Dostarcza ludziom korzyści zarówno materialnych czyli drewna, grzybów, owoców i innych pożytków jak i pozamaterialnych, zapewne czasem ważniejszych. Zaspokaja chyba wszystkie ludzkie potrzeby określone kiedyś w słynnej piramidzie potrzeb opracowanej dawno temu przez Abrahama Maslowa. Leśnicy, choć może nie wszyscy  świetnie znają dokonania amerykańskiego psychologa, doskonale znają i rozumieją potrzeby ludzi oraz wiedzą jak ważną rolę w ich zaspokajaniu pełni las.

Rozumienia lasu najlepiej nauczyć się od leśników, którzy z zamiłowaniem i pasją zajmują się lasem. To właśnie leśnicy pracujący na co dzień w terenie: w deszczu, błocie, upale i kurzu, atakowani prze kleszcze, komary i natrętne telefony najlepiej rozumieją las. Dlatego to właśnie podleśniczowie i leśniczowie są głównymi realizatorami programów edukacyjnym praktycznie w każdym nadleśnictwie.

To właśnie oni, oprócz codziennych, normalnych obowiązków związanych z prowadzeniem gospodarki leśnej uczą ludzi, oczywiście tych, którzy tego pragną, rozumienia lasu… Opowiadają szczerze, barwnie i naturalnie o życiu lasu, swojej pracy i niezwykłych doświadczeniach nabytych przez lata spędzone w otoczeniu przyrody i ludzi. Nie otrzymują za to dodatkowego wynagrodzenia, kwiatków z okazji Święta Edukacji ale mają poczucie misji, bo kochają las i to co w nim robią. Uczą ludzi rozumienia lasu przy każdej okazji. Nie tylko na specjalnie przygotowanym wykładzie, gdy przychodzą w wyjściowym mundurze, ale podczas codziennych, zwykłych spotkań w lesie.

11267.jpg

 My, leśnicy, musimy uwzględnić w swojej codziennej pracy cztery aspekty zarządzania lasem, które są jak cztery nogi leśnego zwierzęcia. To aspekty:  ekologiczne, gospodarcze, kulturalne i społeczne. Las istnieje od wieków, a leśnicy przez 90 lat istnienia Lasów Państwowych w obecnej postaci nauczyli się korzystać z siły i wytrwałości każdej z tych nóg. Tylko 3% członków naszej społeczności deklaruje się, że miało kontakt z leśną edukacją. Przed leśnikami zatem wiele jeszcze do zrobienia… Wciąż powtarzam, że podpatrywanie i naśladowanie przyrody ma przed sobą wielką przyszłość, o czym doskonale wiedzą uważni czytelnicy tego blogu. Zagląda tu , do skromnego blogu leśniczego  chyba wielu nauczycieli, a zatem załączam, choć nieco spóźnione ale bardzo szczere, życzenia ciągłej satysfakcji z pracy edukacyjnej.

 

Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl