Dobra pogoda na Święto Podgrzybka
Dziś, zgodnie z zapowiedziami synoptyków jest w pełni jesiennie. Szaro, deszczowo, melancholijnie i dość chłodno. Szkoda, że nie utrzymała się aura złotej jesieni, choć nie powiedziane czy nie wóci jeszcze, bo dziś Święto Podgrzybka. Rozpoczyna się właśnie w maleńkim wielkopolskim Mierzynie koło Międzychodu, w Puszczy Noteckiej. To znakomita promocja uroków tego ciekawego zakątka naszego kraju.
Puszcza Notecka to jedyny w kraju tak duży, dziki, mało zaludniony kompleks borów sosnowych, położonych w widłach Noteci i Warty. Obejmuje obszar 122 tys.ha lasów państwowych i 7 tys. lasów prywatnych. Puszcza to siedem nadleśnictw: Karwin, Krucz, Międzychód, Oborniki, Potrzebowice, Sieraków i Wronki wchodzących w skład 3 Regionalnych Dyrekcji LP w Pile, Poznaniu i Szczecinie oraz kilkadziesiąt leśnictw o oryginalnym nazewnictwie: Sowia Góra, Kruczlas, Bębnikąt, Przedlesie czy Pustelnia. W puszczy, leśnicy na granicy trzech dyrekcji LP postawili symboliczny kamień, a cały obszar tych przepięknych borów połączył w jedną całość Dyrektor Generalny LP w dniu 14.10.2004 ustanawiając Leśny Kompleks Promocyjny Puszcza Notecka. Administracyjnie Puszcza to 2 województwa, 7 powiatów i 15 gmin. O Święcie Podgrzybka i jego idei pisałem Wam szczegółowo rok temu, w październiku 2011 roku. To świetna impreza jednocząca podczas jej organizacji oraz w trakcie tego święta leśników, przyrodników i mieszkańców okolicznych miejscowości z licznie odwiedzającymi Puszczę turystami. Stare i popularne leśne przysłowie mówi, że „pogoda jest dobra lub bardzo dobra”. Dziś jest zatem dobra pogoda, żeby zajrzeć do Mierzyna na XI Święto Podgrzybka. Program jest jak zwykle bardzo bogaty:
W ubiegłym roku korowód pełen barw z dużą dawką zieleni leśnych mundurów otwierał święto przy blasku jesiennego słońca:
W ten świąteczny dzień zawsze podziwiać można piękne rumaki i najpiękniejsze amazonki:
Pojawią się także sokoły i psy myśliwskie układane przez przyszłych leśników:
Święto Podgrzybka to okazja do promocji zdrowej żywności i jej wykwalifikowanych producentów:
Dary Puszczy najlepiej potrafią wykorzystać leśnicy, stąd stoisko leśnika z kulinarną pasją Wojciecha Mysiaka z Nadlesnictwa Międzychód zawsze otacza rzesza smakoszy:
Wokół imprezy jest mnóstwo różnorodnych stoisk rękodzielniczych, gdzie można nabyć dary Puszczy wszelkiej postaci: kolorowe anioły Edyty Adamus, leśne diabły Henryka Grudnia, obrazy, rzeźby wielu rzeźbiarzy, fantazyjne poduszki Elżbiety Kiesiak i jeszcze bardziej oryginalne nakrycia głowy:
Są miody, marynowane grzyby i mnóstwo stoisk kulinarnych. Pojawiają się miłośnicy puszczy w różnych, czasem nietypowych strojach:
Wszystkich zafascynował skromny podgrzybek występujący podczas święta w przeróżnych formach:
Warto zatem uczcić to leśne święto, a potem niezależnie od dobrej lub bardzo dobrej pogody ruszyć do lasu, aby cieszyć się urokami szybko przemijającej jesieni.
Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl
