Czy są białe sarenki?
„ Czy w tutejszych lasach są białe sarenki panie leśniczy?” Z takim pytaniem pojawił się dziś u mnie jeden z harcerzy obozujących w okolicach Pszczewa. „Edukacja przyrodniczo-leśna ma przed sobą wielką i świetlaną przyszłość…”- pomyślałem sobie natychmiast. „A czy te sarenki miały ruchliwe ogonki i delikatne cętki?”- zapytałem. Harcerz pomyślał chwilę i potwierdził „diagnozę”. „To były daniele drogi druhu, daniele, a nie sarny”. Szczere zdziwienie w jego oczach nieźle mnie ubawiło. Daniele prowadzą teraz młode i stąd często są spotykane przy drogach, gdzie skubią młodą trawę i zioła.
Opowiedziałem druhowi taką historyjkę o pszczewskich danielach:
Daniel należy do rodziny jeleniowatych, a został sprowadzony do Polski z okolic Morza Śródziemnego, nie jest zatem naszym rodzimym gatunkiem. Jest najbardziej znanym i rozpowszechnionym zwierzęciem parkowym. Zaaklimatyzował się jednak w całej Europie Środkowej i występuje obecnie w stanie dzikim-na wolności. W nasze okolice daniele zostały sprowadzone kilka lat temu przez leśników i myśliwych, aby wzbogacić nasze knieje w kolejny gatunek pięknej zwierzyny łownej.
Daniele są bardzo przywiązane do swojej ostoi, towarzyskie i dlatego tworzą dość liczne chmary. Niechętnie migrują, zadawalają je nieduże kompleksy leśne, w przeciwieństwie do jelenia, stąd daniel jest idealnym zwierzęciem do wypełnienia małych fragmentów lasów wśród pól i łąk. Sposobem życia daniele przypominają jelenie, są jednak mniej wymagające w stosunku do wody i dlatego lepiej czują się w suchych drzewostanach sosnowych, których u nas jest przewaga. Gdy upatrzą sobie sosnową uprawę i wciąż na niej przebywają, potrafią jednak obrócić w niwecz trud leśników, wyrządzając dotkliwe szkody w małych sosenkach.
Daniel jest mniejszy od jelenia, a większy od sarny, ciało ma krępe i silne. Grzbiet wznosi się lekko ku tyłowi. Masa dorosłego byka wynosi pomiędzy 60 a 80 kg, wyjątkowo może dochodzić do 100 kg.
Łania jest znacznie lżejsza. Oczy – świece, są u danieli duże, z wyraźnymi rowkami łzowymi. Szyja jest krępa, bez grzywy, z wystającą grdyką. Nogi - badyle są krótsze i nie tak silne jak u jelenia. Biała plama na zadzie - lustro jest ciemno obrzeżona. Ogon - kwiat jest stosunkowo długi (od 16 do 19 cm), z wierzchu czarny od spodu biały. Po ruchliwym „kwiatku” i białych cętkach na sukni najlepiej rozpoznać, że to właśnie daniele. Samce danieli - czyli byki, mają poroże (łopaty) o masie dochodzącej do 7 kg, złożone z łopatowato rozszerzających się ku górze tyk, z odnogami zwanymi oczniakiem i opierakiem. Łopaty posiadają odnogi wyrastające w tylnej części, nazywane - sękami. Jak u wszystkich jeleniowatych, tak i u danieli, poroże zbudowane jest z tkanki kostnej, a wyrasta z pni kostnych zwanych możdżeniami.
W fazie wzrostu poroża, jest ono pokryte cienką skórą - scypułem, w której znajdują się naczynia krwionośne odżywiające poroże i dostarczające niezbędnych składników budulcowych. Oto młody byczek- szpicak w scypule, w letniej sukni:
W sierpniu i we wrześniu, następuje stwardnienie poroża, scypuł wysycha i następuje czynność zwana wycieraniem poroża. Polega ona na tym, iż suchy i martwy scypuł daniel byk zrywa z poroża, poprzez uderzenia i tarcie łopatami o drzewa i krzewy. Soki drzew nadają mu kolor.
Tyki są zwykle wycierane niejednocześnie lecz w 2-3 dniowym odstępie czasu. Tak jak i wszystkie inne jeleniowate, tak i daniel zrzuca poroże. Odbywa się to w maju. Czasem „wczesnoletni” grzybiarz znajduje piękną łopatę zamiast czerwcowego borowika. Okrywa włosowa zwana suknią, latem jest rdzawobrązowa z białymi, okrągłymi plamami ułożonymi w podłużne rzędy na tułowiu i ciemnym pasem wzdłuż kręgosłupa, od spodu biała. Zimą jest zmieniana na ciemniejszą, bardziej szarą, pod spodem popielatoszarą, jednolitą, lub z niewyraźnymi plamami. Włosy są bardziej nastroszone i gęstsze niż latem.
Młode cielęta są ubarwione bardzo podobnie do dorosłych, często nieco jaśniejsze, z jasnymi plamami niezależnie od barwy tła. Dotyczy to także osobników, które w przyszłości będą białe. U danieli oprócz normalnie ubarwionych osobników, występują także dość często odmiany czarne (melanistyczne)
oraz rzadsze, białe. Białe daniele rodząc się posiadają barwę lekko żółtą i bieleją dopiero w miarę dojrzewania. Spaceruje czasem w okolicy czysto biały byk, brany nieraz za zjawę przez młodzież wracającą przez las z pszczewskiej dyskoteki. Lepiej widywać białe daniele niż białe myszki… Jednak nasz harcerz widząc małą chmarę danieli sądził, że są to białe sarenki…
Uwaga warto wiedzieć:
Tak jak sarna i jeleń to nie to samo i samiec sarny, czyli rogacz nie jest małym jelonkiem, jak się potocznie sądzi, tak i daniel jest biologicznie odrębnym gatunkiem!
- Samicą daniela jest ŁANIA !!!, zresztą podobnie jak w przypadku jelenia.
- Daniel ma poroże podobnie jak sarna, łoś, jeleń. Natomiast rogi mają zwierzęta pustorogie np.: kozica, żubr, krowa.
- Ilość odnóg na łopatach czyli sęków, podobnie jak liczba odnóg na tyce jelenia, NIE oznacza ilości lat zwierzęcia!
- Początkowo daniel-byk nakłada poroże w kształcie szpiców, następnie tyki zaczynają się rozszerzać w górnej części tworząc tzw. łyżki, by w końcu przekształcić się w łopaty.
- Wiek daniela byka, podobnie jak innych jeleniowatych określa się jednak szacunkowo na podstawie zestawu cech wyglądu zewnętrznego (sylwetka, zachowanie, terminy zrzucania i wycierania poroża), dokładnie zaś wiek można określić tylko na podstawie analizy uzębienia.
Harcerz swoim pytaniem zainspirował mnie do przedstawienia Wam zwierzęcia, dość często spotykanego w okolicach Pszczewa. Daniele są także hodowane w zagrodach, jedna z większych znajduje się w nieodległym Pławinie, gdzie niedawno po raz kolejny obchodzono Międzynarodowy Dzień Daniela. Niedużą zagrodę zobaczycie także w Pszczewie, niedaleko gospodarstwa agroturystycznego Danuty i Marka Kochów.
Życzę Wam miłych spotkań z leśną białą damą, bo łacińska nazwa daniela brzmi Dama dama…
Leśniczy Jarek – lesniczy@erys.pl