Czołgi i jesienny pejzaż

Jesień na całego, wszystko w lesie i na łące przybrało wiadomo-jakie-kolory. Ale pośród brązów, zgaszonych zieleni, żółci, czerwieni i tym podobnych odcieni nagle przyciągnął moją uwagę ostry róż i pomarańcz. I to w miejscu które mijam codziennie kilka razy, czyli przy końskim pastwisku.
25.10.2008

Jesień na całego, wszystko w lesie i na łące przybrało wiadomo-jakie-kolory. Ale pośród brązów, zgaszonych zieleni, żółci, czerwieni i tym podobnych odcieni nagle przyciągnął moją uwagę ostry róż i pomarańcz. I to w miejscu które mijam codziennie kilka razy, czyli przy końskim pastwisku.

Niesamowite kolory rzucają się w oczy, tym bardziej że dookoła głównie szarawa zieleń. To trzmielina – dosyć pospolity krzew, jak najbardziej rodzimego gatunku, a o tej porze roku wygląda jak egzotyczny ptak. (Euonymus europaeus L. – trzmielina pospolita.) A to za przyczyną dojrzewających właśnie teraz owoców – na zdjęciu widać jaskraworóżowe torebki owocowe oraz pomarańczową osnówkę wewnątrz której znajdują się nasiona. Zachęcam do wyprawy w las – ale może nie wyłącznie w poszukiwaniu „barw jesieni” bo to już trochę banalne. Mnie najbardziej cieszą właśnie takie nietypowe znaleziska, jak ostry różowy kolor na jesiennie już burej łące.

Ale żeby nie było tak nudno i melancholijnie, na poligonie koło leśniczówki zaczęły się jakieś ostre manewry. Jeżdżą czołgi i inne wojskowe pojazdy, ruch i poruszenie. Na szczęście zagrożenie pożarowe dawno minęło, więc nie obawiam się już o sąsiadujący z poligonem las (w trakcie największego zagrożenia poligon jest raczej nie używany).

Kończy się pozyskanie na terenie leśnictwa. Mimo słabej sprzedaży drewna udało się wykonać zaplanowane trzebieże i sprzedać surowiec. Jedno z drugim idzie w parze, bo pozyskane drewno musi mieć swojego nabywcę. Zbyt jest na tyle słaby, że nie ma mowy o cięciu „na zapas” – prace można zaczynać jeżeli jest umówiony kupiec. Do wycięcia został mi jeszcze jeden zrąb – sosnowy - oraz wycięcie tartacznej brzozy ze wszystkich rozpoczętych w tym roku pozycji trzebieżowych. Podyktowane to jest również rynkiem. Kupiec pojawił się dopiero teraz.