Bóbr meliorant

Jak widać na załączonym zdjęciu, bobry nie zajmują się tylko spiętrzaniem wody, ale również osuszaniem terenu. Na dnie wyschniętego latem stawu bóbr wykopał rów w celu zgromadzenia wody. Rów ten jest dla zwierzaka korytarzem transportowym, są tam również pozatapiane zapasy na zimę – pędy wierzby, brzozy i inne przysmaki. Widać, że bóbr często tu przychodzi – wykopał też kilka podziemnych korytarzy i wydeptał szeroką już ścieżkę pomiędzy starym rowem melioracyjnym (którym tu przypływa) a stawem.
21.10.2009

Jak widać na załączonym zdjęciu, bobry nie zajmują się tylko spiętrzaniem wody, ale również osuszaniem terenu. Na dnie wyschniętego latem stawu bóbr wykopał rów w celu zgromadzenia wody. Rów ten jest dla zwierzaka korytarzem transportowym, są tam również pozatapiane zapasy na zimę – pędy wierzby, brzozy i inne przysmaki. Widać, że bóbr często tu przychodzi – wykopał też kilka podziemnych korytarzy i wydeptał szeroką już ścieżkę pomiędzy starym rowem melioracyjnym (którym tu przypływa) a stawem.

Muszę przyznać, że jak na jedną bobrzą rodzinę, zakres zrealizowanych prac ziemnych jest naprawdę imponujący. Mają też spory zasięg terytorialny. W dzikim stawie za leśniczówką mają tylko spiżarnię – ale dosyć sporą. Tak naprawdę mieszkają mniej więcej pół kilometra dalej, przy płocie ogradzającym uprawę kolegi leśniczego K.. Jakieś dwa lata temu zauważyłem powstające żeremie bobrowe, ale dosyć nietypowe – budowane właśnie na siatkowym płocie. Obejrzałem je sobie dokładnie – precyzyjna robota. Niemniej nie sądziłem, że bóbr utrzyma się w tym miejscu, myślałem, że nie znajdzie w okolicy wystarczającej ilości jedzenia, tylko skonsumuje krzaki rosnące wzdłuż rowu. Ale najwyraźniej mu się podoba i potrafi na tyle rozsądnie gospodarować okoliczną roślinnością, że wciąż ma co jeść. Nie widziałem go nigdy, ale nie raz słyszałem spłoszony plusk ogona o wodę gdy zbliżałem się do stawu ...

Były pierwsze poważniejsze przymrozki dzisiejszego ranka. Zdaje się, że razem z mrozem pojawiły się wilki. Niedaleko leśniczówki na łące leżą resztki jelenia byka...