Quest – dziwna nazwa, atrakcyjne zajęcia
O questach słyszeli pewnie wszyscy lub prawie wszyscy. Profesjonalne opisy na stronach www i powstawanie firm pomagających opracować quest, trochę mnie zniechęciły do wejścia w temat. Dlatego mając do wyboru kilka warsztatów podczas 9. Kongresu Edukatorów Leśnych, wybrałam właśnie QUEST (Łagów, 10-12 września 2014 r., http://www.lasy.gov.pl/informacje/aktualnosci/kongres).To była dobra decyzja, wspaniale spędziłam czas i wiele się nauczyłam.
Najpierw organizatorka questu opowiedziała nam historię o dwóch skłóconych księżniczkach … czyli quest był osadzony w realiach historycznych miejsca, na terenie którego przebywaliśmy. Była myśl przewodnia naszej wyprawy. Następnie zostaliśmy podzieleni na dwie grupy; każda wybrała lidera, który otrzymał plan. Były na nim zaznaczone cztery punkty, które należało odnaleźć i wykonać przypisane do niego zadanie. Już z tego opisu widać, że uczestniczyłam w specyficznym biegu terenowym.
Na każdym z punktów witała nas osoba ubrana w strój nawiązujący do historii.
Wykonywaliśmy różne zadania, nawiązujące do historii i przyrody, jednocześnie mające charakter zabawy. Na przykład mieliśmy odnaleźć ukryte jajko, a następnie tak je zabezpieczyć, aby upuszczone z pewnej wysokości się nie rozbiło.
Ostatnim punktem na mapie był zamek w Łagowie. Należało wspiąć się na wieżę i policzyć stopnie. Mi wyszło 151, innej osobie 148. Po wejściu na samą górę podziwialiśmy krajobraz. Było pięknie! Kongres zorganizowano na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze, która charakteryzuje się najwyższą w Polsce lesistością.
W centralnym miejscu powyższego zdjęcia widać Ośrodek Wypoczynkowy Leśnik, w którym odbywał się Kongres. Warto wybrać się tutaj na wakacje.
Hanka