Przyszli leśnicy z Tomaszowa
Zanim opowiem o dzisiejszym spotkaniu z przyszłymi leśnikami, chciałabym nawiązać do wcześniejszego wpisu. Próba złożenia dokumentów o zarejestrowanie Stowarzyszenia Edukatorów Leśnych zakończyła się SUKCESEM!!! O ile dobrze zapamiętałam, w ciągu mniej więcej dwóch tygodni dowiemy się, czy w dokumentach nie ma jakiś niedociągnięć. Z kolei rejestracja ma trwać kolejne 4-5 tygodni.
A dzisiejszy dzień uatrakcyjnili studenci kierunku Leśnictwo z Tomaszowa Mazowieckiego. W tym mieście powołano Filię Uniwersytetu Łódzkiego. Oprócz Leśnictwa są tam jeszcze inne kierunki: Informatyka, Turystyka i rekreacja, Administracja, Ekonomia, Zarządzanie.
Początkowo moja rola miała się ograniczyć do wydania im materiałów do pracy, później doszło zagrzanie ich do pracy, a ostatecznie przypadło mi w udziale podsumowanie, z czego bardzo się ucieszyłam.
Młodzież fantastyczna, wydaje mi się, że wybór ich kierunku studiów nie był przypadkowy. Przez pierwszą godzinę pracowali samodzielnie – zwiedzali ekspozycje i szukali odpowiedzi na pytania z tekstu przewodniego. Założenie było takie, że każdy otrzymuje tekst przewodni i pracuje samodzielnie. Z góry było wiadomo, że jest to nierealne. Szybko potworzyły się grupy – praca była więc zespołowa, a wypełnianie tekstu przewodniego indywidualne. Po mniej więcej godzinie miało miejsce podsumowanie ich pracy. I tu się okazało, że mają szeroką wiedzę oraz indywidualne pasje. Bardzo budujące doświadczenie.
Przy omawianiu przeobrażenia zupełnego i niezupełnego występującego u owadów, opowiedziałam im o mojej hodowli świerszczy. Udało mi się wzbudzić w nich takie zainteresowanie, że kilka osób wyjechało z pojemnikami zawierającymi zaczątki przyszłej hodowli – ok. 4-5 prawie dorosłych świerszczy. Jestem spokojna – trafiły w dobre ręce.
Hanka
