Przepis na udane spotkanie edukacyjne

Przygotowując się do zajęć ze studentami znalazłam taki fajny przepis. Poddam go dyskusji, jako wstęp do dalszej pracy.
28.05.2015

Przygotowując się do zajęć ze studentami znalazłam taki fajny przepis. Poddam go dyskusji, jako wstęp do dalszej pracy.

"Dwa kilo pomysłów, trzy szklanki dobrego humoru, wlać do garnka zabawy. Gotować na rozgrzanej fantazji, kiedy powstanie jednolita masa dodać pięć kostek wiedzy, sześć ziarenek odwagi i mieszać aż do zagotowania, następnie ostudzić zapał, przelać do miseczki cierpliwości, polać sosem zrobionym z miłości do uczniów.Podawać dzieciom codziennie."

Źródło: Międzynarodowa Szkoła Podstawowa Edukacji Innowacyjnej w Łodzi.  

Hanka

edukator@erys.pl