Pomysł na majówkę
Jeżeli takich miejsc w Lasach Państwowych jeszcze nie ma, to lada moment zaczną się pojawiać. Społeczeństwo poszukuje nowych atrakcji, nowych form aktywności i mocnych wrażeń. A parki linowe spełniają te wymagania. Z kolei aby urządzić takie miejsce zabaw potrzebne są solidne, zdrowe drzewa. Bo to właśnie między drzewami rozwieszone są liny i trasy, po których poruszają się chętne osoby. Miejsce, które odwiedziłam zostało urządzone przez profesjonalną firmę, zgodnie z obowiązującą polską i europejską normą PN-EN 15567 Urządzenia sportowe i rekreacyjne - Tory linowe.
Park linowy obejrzałam bardzo dokładnie – robi wrażenie. Na trasie znajdują się różne przeszkody: mosty, kładki, zjazdy, przejścia po wiszących kłodach. Można także wykonać skok na linie typu tarzan. W celu przejścia z przeszkody na przeszkodę, na drzewach zamontowane są podesty. Można na nich także odpocząć przed następnymi trudnościami.
Z zamieszczonych na tablicy informacji dowiedziałam się, że bawić się tu mogą ludzie nawet bez żadnego doświadczenia – dzieci, młodzież i dorośli. Aby bezpiecznie przejść trasę parku linowego należy ubrać się w będącą na wyposażeniu parku specjalną uprząż z lążami, karabinkami i bloczkiem, założyć na głowę kask oraz przejść krótkie szkolenie posługiwania się tym sprzętem u instruktora parku. Aby zapewnić maksimum bezpieczeństwa dodatkowo rozciągnięta jest lina stalowa służąca do asekuracji. To do tej liny musimy być zawsze przypięci specjalistycznym sprzętem.
Jako leśnik zastanawiam się, czy tego typu obiekty nie zniszczą lasu i nie spowodują uszkodzeń drzew. Aby odpowiedzieć na to pytanie najlepiej przyjrzeć się sposobom montażu urządzeń na drzewach. Zauważyłam, że montaż poszczególnych elementów jest wykonany tak, aby nie uszkodzić drzewa. Podesty montowane są metodą na ścisk, a liny stalowe osadzane na specjalnie przygotowanych podkładkach, które nie dopuszczają do wcinania się liny w pień i pozwalają na swobodny przepływ soków pod korą. Podkładki te wprawdzie przybijane są małymi gwoździami lub wkrętami lecz, według opinii dendrologów, nie stanowi to zagrożenia dla drzewa. Taki sposób montażu przywędrował do Polski z zachodu, razem z całą technologią montażu.
Hanka
edukator@erys.pl
