Pisklęta poznają otaczający ich świat
Na wiosennych zajęciach zostałam niesamowicie zaskoczona przez ptaki. Otóż, przy wejściu do pomieszczenia edukacyjnego zostało powieszonych kilka budek lęgowych – jako ekspozycja stała. No i na zajęciach opisywałam dzieciom budowę budki, zwracając uwagę na to, że przednia ściana powinna być łatwa do wyjęcia, celem konieczności czyszczenia budki.
Chcąc to zademonstrować odchyliłam gwóźdź i zdjęłam ścianę. W tym momencie wyleciał ptak, a naszym oczom ukazało się gniazdo, misternie obudowane kolorowymi piórkami. To było niesamowite przeżycie zarówno dla mnie, jak i dla dzieci. Później, po zajęciach dzieci nasłuchiwały, czy w innych budkach z ekspozycji nie ma piskląt.
Lada moment zaczną z budki wylatywać pisklęta. Dzieje się to przełomie maja i czerwca. Zdarza się, że podczas pierwszych lotów pisklęta lądują na ziemi. Tak stało się w piątek w ogrodzie zaprzyjaźnionej szkoły. Na prośbę dzieci Pani Dyrektor ruszyła pisklęciu na ratunek – delikatnie umieściła je na gałęzi, chroniąc przed kotami i zadeptaniem przez ludzi. Tak właśnie należy postępować z młodymi ptakami. Podczas pierwszych lotów są uważnie obserwowane przez rodziców i po posadzeniu ich przez ludzi na gałęzi, przejmują nad nimi dalszą opiekę.
Młode ptaki swym nieporadnym wyglądem i zachowaniem wzbudzają opiekuńcze instynkty, czego efektem jest zabieranie takich osobników do domu w celu udzielenia im pomocy. To nie jest dobre postępowanie, a często wręcz szkodliwe. Odebrany rodzicom ptak nie będzie miał szansy nabyć wielu umiejętności umożliwiających mu prawidłowe funkcjonowanie w przyrodzie.
Jeśli jednak zauważone pisklę ma rany, krwawi lub doznało innych urazów należy skontaktować się z ośrodkiem rehabilitacji zwierząt. Są wyszczególnione na stronie www Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
https://www.google.com/maps/d/viewer?msa=0&mid=z8mVRUX2Jaqg.klQtoP882id4
Hanka
edukator@erys.pl