Las nie rośnie sam

O tym, że las nie rośnie sam podkreślam na wielu zajęciach. Bardzo lubię, gdy nauczyciele zapisują swoich podopiecznych na lekcję: Od nasionka do drzewa. Idziemy wówczas na szkółkę, która nie tylko na dzieciach, lecz również na dorosłych robi wrażenie. Oglądamy siewki i sadzonki rosnące w tunelach foliowych oraz na powierzchni otwartej. Następnie podpatrujemy, jak pracownicy szkółki przesadzają małe roślinki do pojemników. Dzieci mają wówczas okazję im pomóc w tej pracy.
13.04.2010

O tym, że las nie rośnie sam podkreślam na wielu zajęciach. Bardzo lubię, gdy nauczyciele zapisują swoich podopiecznych na lekcję: Od nasionka do drzewa. Idziemy wówczas na szkółkę, która nie tylko na dzieciach, lecz również na dorosłych robi wrażenie. Oglądamy siewki i sadzonki rosnące w tunelach foliowych oraz na powierzchni otwartej. Następnie podpatrujemy, jak pracownicy szkółki przesadzają małe roślinki do pojemników. Dzieci mają wówczas okazję im pomóc w tej pracy.

Dalszy etap zajęć, to wędrówka do lasu - na uprawę leśną. Mierzymy w jakiej odległości od siebie rosną rośliny. Opowiadam uczestnikom zajęć o tym, jak leśnicy pielęgnują rośliny. Dzieci dowiadują się o tym, że spulchniana jest gleba, poprawiana forma drzewek, usuwane są drzewka chore, wadliwe, zbyt gęste fragmenty uprawy są przerzedzane.

Dalej kierujemy się do młodnika. Dzieci obserwują, że drzew jest tutaj mniej. Zwracam im uwagę, że stykają się już koronami. Informuję, że leśnicy wykonują cięcia – czyszczenia. Wyjaśniam, że wykonując je, podpatrują naturę. Przecież w lesie naturalnym rośliny konkurują o przestrzeń, światło, wodę i pokarm – giną drzewka chore, słabe i gorzej przystosowane.

Dochodzimy do drzewostanu dojrzewającego. Dzieci obserwują, że drzew jest jeszcze mniej. Wyjaśniam, że dzięki pracy leśników są to drzewa najzdrowsze i najpiękniej ukształtowane. Nadal są tu wykonywane zabiegi – trzebieże, uprzedzające procesy naturalnego usychania drzew. Dzięki nim las jest zdrowszy, a jakość surowca drzewnego lepsza.

Na końcu wędrówki dzieci oglądają 100-letni drzewostan, gdzie drzew jest jeszcze mniej. Wyjaśniam, że drzewa wytwarzają ogromne ilości nasion. Oglądamy małe roślinki, które pokrywają dno lasu. Uczestnicy zajęć dowiadują się, że w tym momencie stary drzewostan może ustąpić miejsce nowemu. Leśnicy tak pozyskują drewno, aby młode pokolenie mogło się prawidłowo rozwijać.

Na zakończenie zajęć podkreślam, że tam, gdzie jest to możliwe, wykorzystywany jest naturalny obsiew drzew. Dlatego, często na zrębach pozostawiane są dorosłe drzewa – nasienniki. Jest to jeden z elementów zbliżania gospodarki leśnej do natury. 

 Hanna Będkowska

3748.jpg

3749.jpg

3750.jpg

3751.jpg