Dużo się dzieje

W czerwcu zastanawiałam się, czy lipiec będzie na tyle atrakcyjny, że będę miała o czym pisać na blogu. Okazało się, że dzieje się tak dużo spraw, że mam problem z podjęciem decyzji, jaki temat poruszyć. Ciekawą mam pracę, prawda? Jednak tydzień temu zapowiedziałam kontynuowanie tematu o funduszach unijnych i postanowiłam być konsekwentna.
12.07.2010

W czerwcu zastanawiałam się, czy lipiec będzie na tyle atrakcyjny, że będę miała o czym pisać na blogu. Okazało się, że dzieje się tak dużo spraw, że mam problem z podjęciem decyzji, jaki temat poruszyć. Ciekawą mam pracę, prawda? Jednak tydzień temu zapowiedziałam kontynuowanie tematu o funduszach unijnych i postanowiłam być konsekwentna.

Najpierw zespół opracowujący projekt – trzy panie, zrobił naradę. Projekt się narodził! Później przez cały dzień to wszystko opisywałam. Odpowiadałam na kluczowe pytania – Dlaczego należy ten projekt zrealizować? Co ma być jego rezultatem? Jak będzie realizowany?... Zaczęło to ciekawie wyglądać. Jak już wiedziałam co chcemy, zaczęłam szukać źródła z pieniędzmi. Okazało się, że nie jest to łatwe. Nie miałam pojęcia, jaki jest mechanizm dzielenia tych funduszy. Coś tam słyszałam o Regionalnym Programie Operacyjnym, więc odwiedziłam jego stronę. Na stronie głównej znalazłam informację o osi priorytetowej Infrastruktura społeczna, działanie Infrastruktura edukacyjna. Lecz z tej puli finansowana jest budowa, przebudowa i zakup. A my chcemy działać – edukować. Tak szukałam i szukałam… zaczęłam się już nawet trochę w tym wszystkim orientować… lecz nie do końca byłam pewna… Wykonałam dużo telefonów. Do jednego z funduszy wysłałam maila z zapytaniem i… Pani oddzwoniła. Miłe zaskoczenie. W sobotę zatelefonowałam do punktu informacyjnego dotyczącego funduszy europejskich mieszczącego się w Urzędzie Marszałkowskim i punkt był czynny. Kolejne miłe zaskoczenie. Obie Panie były bardzo kompetentne, życzliwe i cierpliwe. Te rozmowy wywarły na mnie pozytywne wrażenie. I na tym etapie moich poszukiwań przyjechała do nas na spotkanie Pani reprezentująca biuro doradcze, które radzi nieodpłatnie. Zaprosił ją mój szef. Okazało się, że był uczestnikiem pikniku funduszy europejskich, gdzie Panią poznał. Spotkanie było długie i bardzo owocne.

Po tygodniu wiem już, że możemy starać się o fundusze z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Jednak pracy nad skonstruowaniem wniosku jest bardzo dużo. Zidentyfikowałam już działanie i poddziałanie. Dużo jest także literatury do przestudiowania. Najbardziej zaskoczył mnie poradnik Zasada równości szans kobiet i mężczyzn w projektach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Może kiedyś ten wątek rozwinę.

Hanna Będkowska