Dla ptaków
To już ostatni moment, aby powiesić budki lęgowe. W sobotę pomagałam wyznaczać drzewa, na których zostaną umieszczone. Zaimponowali mi panowie, którzy budki wykonali. Widać było, że się wciągnęli w temat. Relacjonowali mi takie szczegóły, o których nie miałam pojęcia. Dobrze się do pracy przygotowali. Oparciem dla nich była między innymi broszurka opracowana przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków „Czy budki lęgowe rozwiążą problem ochrony dziuplaków”. Panowie zrobili na mnie wrażenie! Przygotowali przyczepkę, załadowali budki, a na wierzchu … ławkę … aby sobie pod drzewem posiedzieć.
Póki co, został wyznaczony przebieg ścieżki, a budki zostaną zawieszone w poniedziałek. Zanosi się na dużą różnorodność ptaków. Dominowała budka, a w zasadzie buda dla płomykówki (otwór wlotowy 13 cm x 19 cm). Zostanie zamocowana w miejscu, gdzie panowie zauważyli wypluwki. Została także przygotowana budka dla pójdźki (otwór wlotowy 6,3 cm), dla krętogłowa – dzięcioła, który nie wykuwa samodzielnie dziupli (otwór wlotowy 3,3 cm), jerzyka (otwór wlotowy powyżej 3,5 cm), bogatki (otwór wlotowy 3,3 cm), innych sikor (otwór wlotowy 2,7 cm), kowalika (otwór wlotowy 3,3 cm), pleszki (otwór wlotowy 3,3 cm), szpaka (otwór wlotowy 4,7 cm), wróbli (otwór wlotowy 3,3 cm), muchołówki żałobnej (otwór wlotowy 3,8 cm).
Oczywiście mamy świadomość, że być może w budkach nie pojawią się ptaki, lecz inni lokatorzy: kuna leśna, wiewiórka, popielica, żołędnia, koszatka, orzesznica, mysz leśna, nietoperze, szerszenie, osy i wiele innych bezkręgowców. Gdy zagaiłam na ten temat rozmowę, okazało się, że panowie wszystko wiedza. Tacy pracownicy to skarb! Wręcz czułam się tam zbędna. Jakie to pozytywne…
Hanka
edukator@erys.p
