Chcę powiedzieć kilka słów
Nie wiem jak bym sobie bez tego zwrotu poradziła. Otóż miałam zajęcia z 6-7 latkami i w pewnym momencie przestałam kontrolować sytuację. Nagle wszystkie zaczęły mówić, coś robić… Próbowałam jakoś grupę uciszyć, jednak nic z tego nie wychodziło. Tu muszę podkreślić, że dzieci były grzeczne, lecz jak to dzieci, gdy tracą zainteresowanie to nie udają, że jest inaczej. Podobnie, gdy coś bardzo je wciąga to wchodzą w to na 100%. I gdy tak się zastanawiałam jak z tego wybrnąć, zwróciła się do mnie mała dziewczynka.
- Nasza pani w takiej sytuacji mówi „Chcę powiedzieć kilka słów”, a my odpowiadamy „My słuchamy, a ty mów”.
Proszę mi wierzyć, że to działa! Dzieci po usłyszeniu magicznego:
- „Chcę powiedzieć kilka słów”
nagle milkną i zwracają się w moim kierunku. To niesamowite, jestem edukatorem już prawie 20 lat, a tej sztuczki nie znałam. Wypróbowałam ją już na dwóch zajęciach. Jest jednak jeden warunek – dzieci muszą znać tę zasadę i musi być wypracowana przez nauczyciela prowadzącego grupę. Okazuje się, że jest wiele wierszyków, wyliczanek i zabaw dotyczących zachowania ciszy np. w czasie zajęć, posiłków. Warto podpytać nauczycieli o to podczas spotkań z dziećmi.
Dużo pomysłów znalazłam na stronie:
http://www.nauczycieleprzedszkola.pl/print.php?type=F&thread=3991
Bardzo spodobało mi się:
Sygnał do zachowania ciszy:
Ja mówię "Cyk-cyk-cyk"
dzieciaki "Pa-ja-cyk"
Przypomniało mi się z dzieciństwa:
„Cicho, cicho, cicho sza. Na talerzu leży pchła. Kto wykrzyknie, ten ją łyknie”.
Hanka
