Z początkiem wiosny mam dla Was wspaniałą wiadomość. Pamiętacie Alicje w Krainie Czarów, gdy nadszedł ten wyjątkowy, chwarny dzień a Kapelusznik zatańczył ze szczęścia. Ja również podążę jego śladami. A wszystko za sprawą długo wyczekiwanej przez wszystkich polskich ornitologów, ptakolubów i miłośników przyrody premiery pewnej książki. Książki, która uznawana jest przez wielu za najlepszy przewodnik terenowy na świecie. To Przewodnik Collinsa, którego polska, marcowa premiera odbiła się szerokim echem wśród miłośników ptaków w całym kraju.
W związku z moim poprzednim wpisem otrzymałem od Was kilka zapytań na temat lornetek. Czy mógłbym Wam doradzić jaki zakup byłby najkorzystniejszy? Temat jest bardzo indywidualny, gdyż nie tylko zależy od opisanych przeze mnie ostatnio parametrów sprzętu optycznego ale przede wszystkim zależny jest od zasobności naszego portfela. Niestety przy zakupie dobrego sprzętu należy liczyć się z wydatkiem powyżej 1000 zł. Taka inwestycja się opłaca jeśli poważnie myślimy o obserwacjach ptaków i spędzamy długie godziny w terenie. Wówczas warto zadbać o to, by nasz wymarzony sprzęt spełniał wszystkie pokładane w nim oczekiwania.
Na każdym kroku czuć już wiosnę. Właśnie ze zdziwieniem stwierdziłem, że za moim kuchennym oknem na świerku grzywacze uwiły sobie gniazdko. Tak więc szykowanie śniadania czy obiadu umila mi obserwacja wiosennych zalotów. A jak Wasze samopoczucie? Z pewnością szykujecie się już na pierwsze wiosenne obserwacje. W związku z tym dziś kilka porad, przydatnych na cały nadchodzący sezon, czyli vademecum obserwatora ptaków.
Początek marca to już ostatnia szansa, by dokonać jeszcze ostatnich napraw w sztucznych gniazdach. Mam na myśli głównie bociana czarnego, który właśnie powraca z zimowisk na tereny lęgowe. Prócz boćka sztuczne gniazda budujemy przede wszystkim dla puchacza, bielika i rybołowa. Mają one kształt platformy, a więc całkiem sporej nadrzewnej konstrukcji, do której zawieszenia wymagane są specjalne uprawnienia. Oczywiście sztucznym gniazdem możemy również nazwać powszechnie dostępne budki lęgowe, dla dużych przedstawicieli ptasiej społeczności (puszczyk, kraska) jak i tych małych (sikorki, muchołówki).