Witajcie Kochani Zima zbliża się wielkimi krokami, pora zatem pomyśleć o długo wyczekiwanym przez wszystkich ptakolubów dokarmianiu ptaków. Wywieszanie karmników i bliska obserwacja nawet pospolitych gatunków może okazać się niezwykle emocjonująca i ciekawa. Co więcej, może się zdarzyć, że jednocześnie będziemy mieli okazję podglądać kilka gatunków jednocześnie.
Czy zastanawialiście się kiedyś skąd ptaki wiedzą dokąd mają lecieć, w jakim kierunku podążać? Jak one to robią, że nigdy się nie zgubią, zwłaszcza w nocy, i zawsze trafią z chirurgiczną precyzją w wyznaczone sobie miejsce. Czyżby miały swój wewnętrzny GPS?
W czasie przelotów obserwacja ptaków jest dużo łatwiejsza – są mniej płochliwe, skupione na poszukiwaniu pokarmu. Jest to też wspaniała okazja, by obserwować gatunki rzadkie i nielęgowe. Dla mnie to wymarzona pora na siewki…
Witajcie Ptakoluby :) Temperatury w ostatnich dniach dość znacznie spadły, co spowodowało znaczny ruch w powietrzu u tych mniej zdecydowanych podróżników. Jak podają różne ptasie stowarzyszenia od wschodu i z północy obserwuje się nalot czeczotek, jerów, grubodziobów i gili. Czyżby były to pierwsze zwiastuny zimy? Również w akcji na Mierzei Wiślanej prowadzonej przez Stowarzyszenie Ochrony Sów mocno drgnęło, ostatnie noce to prawdziwy nalot uszatek i błotnic. Sprawdźmy i przypomnijmy sobie jak to z tymi wędrówkami tak naprawdę jest.
Tak się zastanawiam, czy istnieje drugie takie uniwersalne tworzywo, zapewniające jednocześnie ochronę przed ciepłem i zimnem, chroniące przed słońcem ale i deszczem, pozwalające unosić się w powietrzu ale i pływać w wodzie, jednocześnie kamuflować ale i demonstrować barwy? Przyznacie, że brzmi to dość absurdalnie, prawda? I tylko natura mogła wpaść na taki pomysł, by w toku ewolucji wykształcić taki twór.
Witajcie Kochani, Dziś krótkie przypomnienie podstawowych pojęć i mechanizmów migracji ptaków.
Witajcie Kochani Jak mijają Wam pierwsze prawdziwie jesienne dni? Ostatni czas sprzyjał spacerom i wypadom za miasto. Przez minione 3 tygodnie wzmożony ruch można było obserwować zwłaszcza w lasach. To grzybiarze ruszyli do boju w poszukiwaniu leśnych skarbów. Przypomniała mi się piosenka Reni Jusis „Kiedyś Cie Znajdę”, której tekst pasuje jak mało który do poszukiwacza grzybów.
Czy wszystkie sowy mają uszy? Jest to dość podchwytliwe pytanie, gdyż anatomicznie rzecz ujmując oczywiście tak. Jednak około 44% wszystkich gatunków sów na świecie posiada na głowie tzw. „fałszywe uszy” lub „rogi”.
Na świecie sklasyfikowano 249 gatunków sów. Myślę, że to całkiem niezły wynik, zważywszy na to, że w świetle nowych badań genetycznych sowy są grupą ptaków w dalszym ciągu mało poznaną i odkrycie czy wyodrębnienie nowych gatunków jest nadal całkiem realne. Począwszy od 2000 roku opisano 5 nowych gatunków, w tym w ostatnich dwóch latach aż 3 (2 z rodzaju sowic Nynox i 1 syczka Ottus jolandae). Odkrycia dokonano na izolowanych wyspach Azji Południowo Wschodniej. Co więcej, z blisko 450 podgatunków 37 czeka na kolejne badania, które w przyszłości być może wyodrębnią je jako osobne gatunki.
Witam Was Kochani w ten bardzo ważny dzień. Dziś bowiem długo oczekiwane wyniki konkursu, który nie ukrywam był jednym z najtrudniejszych konkursów Skrzydlatych Myśli. Napłynęło bardzo dużo odpowiedzi. Należą się Wam, moi Drodzy Czytelnicy ogromne gratulacje, gdyż poradziliście sobie wyśmienicie i nawet bardzo trudne zagadki nie okazały się aż tak bardzo straszne. Nie trzymając Was dłużej w niepewności przypomnijmy sobie raz jeszcze pytania, ale już z odpowiedziami:
Sowy od zamierzchłych czasów postrzegano jako symbol mądrości i inteligencji. Było to spowodowane poniekąd ich cechami zachowania jak i nadzwyczajnymi zdolnościami, dalekowzrocznością, widzeniem w nocy. Te pozytywne cechy przypisywano zwłaszcza w krajach Europejskich. Jednak nie wszędzie tak było.