To jeden z najlepiej rozpoznawalnych ptaków naszych miast. Nie sposób go pomylić z żadnym innym, a jego nazwa na dobre zawitała w słowniku polskim, nawiązując do przedmiotów w podobnych barwach. Nawet inne gatunki czerpią swą nomenklaturę od jej charakterystycznych czarno-białych kolorów. Dobrym przykładem jest srokosz. Czy już wiecie o kim mowa? Oczywiście o sroce, gatunku mającym wśród nas tylu zwolenników co i przeciwników.
Jest coś takiego w kawkach, że zawsze, gdy mam okazje je obserwować, to patrzę na nie z wielką przyjemnością i zaciekawieniem. Nie wiem z czego to wynika ale nie traktuje tych ptaków jak wszędobylskich gołębi czy dosyć monotonnych gawronów. Jest w nich coś magnetycznego. Może to przez ich niezwykle interesujące, mroźne spojrzenie, a może dlatego, że ptaki te były kiedyś tak naprawdę dzikie. Dopiero z biegiem lat, dzięki swojej plastyczności przystosowały się do życia w miastach. Tak czy inaczej spróbujemy dzisiaj rozwikłać zagadkę najmniejszego przedstawiciela krukowatych - kawki.
Dziś Święto. Dla nas, poznaniaków to dodatkowy powód do ucztowania. Zapewne słyszeliście o „Marcińskich Rogalach”. Ten wyjątkowy smakołyk wyrabiany jest z ciasta pół-francuskiego, do którego dodaje się masę przygotowaną z białego maku i bakalii. Trudno się im oprzeć, a 11 listopada, czyli Święto Niepodległości, w Poznaniu dodatkowo obchodzone jest jako „Dzień Rogala Marcińskiego”. Tradycja rogala ma związek z uroczystymi obchodami imienin patrona naszego miasta – św. Marcina. W tym dniu na ulicy Świętego Marcina odbywają się tańce i zabawy, których zwieńczeniem jest przemarsz radosnego korowodu ze świętym Marcinem w stroju rzymskiego legionisty. W otoczeniu szczudlarzy, muzyków, machin i platform przemierza on ulicę, kończąc przemarsz pod charakterystycznym dla Poznania „Zamkiem”. Tu na plenerowej scenie Prezydent Miasta Poznania przekazuje św. Marcinowi klucz do bram miasta, co staje się sygnałem do rozpoczęcia radosnego świętowania, którego finałem jest pokaz fajerwerków. Tak to w skrócie się odbywa. Kto nie widział koniecznie musi do nas dziś przyjechać. Zabawy i spektakle będą trwały do wieczora a co najważniejsze, dziś kalorii nikt nie liczy.