Wandal zniszczył drzewa
Na terenie Nadleśnictwa Skarżysko (RDLP w Radomiu) nieznany sprawca zniszczył ponad 100 drzew. Obecnie trwa dochodzenie w tej sprawie.
- Rozmiar tego zniszczenia jest zaskakujący. Nigdy wcześniej na naszym terenie nie spotkaliśmy się z takim wandalizmem - mówi Zbigniew Dąbrowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Skarżysko.
Nieznany sprawca, prawdopodobnie w czasie świąt Bożego Narodzenia, podpiłował aż 111 sosen w leśnictwie Budki. Drzewa zostały uszkodzone na wysokości ok. metra i do 2/3 grubości, niektóre były aż dwukrotnie nacięte. Prawdopodobnie zniszczenie drzew nie byłoby przez dłuższy czas zauważone, gdyby nie silny wiatr. Orkan Barbara, który przeszedł nad Polską ponad koniec grudnia, połamał podpiłowane sosny. Kilkudziesięcioletnie drzewa zatarasowały jedną z leśnych dróg. Na szczęście, jak zauważa Zbigniew Dąbrowski, w tym czasie nikt nie przejeżdżał tamtą drogą.
Niestety, pracownicy nadleśnictwa, którzy pojechali na miejsce, nie zauważyli żadnych śladów opon czy też butów. Teren wokół drzew był zamarznięty. Poza tym od chwili zniszczenia drzew do ich odkrycia minęło też zbyt wiele czasu. To oznacza, że użycie psów tropiących także nie przyniosłoby efektów.
Wartość podpiłowanych drzew, jak wyliczyli pracownicy nadleśnictwa, przekroczyła 6 tys. zł. Łącznie wandal zniszczył niemal 27 m3 drewna. Obecnie trwa dochodzenie z art. 288 § 1 Kodeksu karnego.
