Komornik w Wilczym Szańcu

Dziś, 4 kwietnia w Wilczym Szańcu na Mazurach rozpoczęły się czynności komornicze. Oznacza to, że była wojenna kwatera Adolfa Hitlera została ostatecznie odzyskana przez Lasy Państwowe.
04.04.2017 | Adam Pietrzak, rzecznik prasowy RDLP w Olsztynie

Dziś, 4 kwietnia w Wilczym Szańcu na Mazurach rozpoczęły się czynności komornicze. Oznacza to, że była wojenna kwatera Adolfa Hitlera została ostatecznie odzyskana przez Lasy Państwowe.

- W asyście komornika, policji i wynajętej agencji ochroniarskiej wymieniane są zamki w hotelu i restauracji położonej na terenie Wilczego Szańca. Komornik przygotowuje protokół zajęcia składników majątku, by następnie przekazać go właścicielowi, którym są Lasy Państwowe – tłumaczy Zenon Piotrowicz, Nadleśniczy Nadleśnictwa Srokowo, na którego terenie położona jest była wojenna kwatera Adolfa Hitlera.

Egzekucja komornicza oznacza, że Lasy Państwowe w końcu odzyskają Wilczy Szaniec i zaczną prowadzić go samodzielnie. W jakiej formie organizacyjnej jeszcze nie wiadomo. Przez kilka pierwszych dni wstęp do tej mazurskiej atrakcji będzie bezpłatny.

Przypomnijmy, w 2012 r. Nadleśnictwo Srokowo zawarło 20-letnią umowę dzierżawy byłej wojennej kwatery Hitlera ze spółką Wilcze Gniazdo. W marcu 2015 r. leśnicy wypowiedzieli jednak tę umowę. Mieli trzy powody: spółka nie płaciła czynszu, nie dokonała zapisanych w umowie dzierżawy remontów i modernizacji „Wilczego Szańca”, nie wywiązała się też z obowiązku współpracy z Ministerstwem Kultury, które chciało, aby na terenie kwatery Hitlera powstała wystawa ostrzegające przez nazizmem.

Nadleśnictwo Srokowo złożyło do sądu wniosek nie tylko o zapłatę zaległego czynszu i karę za bezumowne korzystanie z Wilczego Szańca, ale także o wydanie nieruchomości. Z kolei spółka Wilcze Gniazdo próbowała dowieść przed sądem, że nadleśnictwo bezskutecznie wypowiedziało umowę. Na początku 2016 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał, że leśnicy zgodnie z prawem wypowiedzieli umowę dzierżawy. Dotychczasowy dzierżawca „Wilczego Szańca” odwołał się jednak od tego wyroku.

W lutym tego roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał, że Nadleśnictwo Srokowo zgodnie z prawem wypowiedziało prywatnej spółce umowę dzierżawy „Wilczego Szańca” Oddalenie apelacji oznacza, że rozstrzygnięcie, które zapadło przed olsztyńskim sądem jest prawomocne. A to z kolei otworzyło drogę od odzyskania „Wilczego Szańca” przez Lasy Państwowe. Konieczna była jednak egzekucja komornicza.