Kolejne wyroki sądowe za wykroczenia w Puszczy Białowieskiej
Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim wydał kolejne wyroki skazujące za popełnione wykroczenia w Puszczy Białowieskiej.
Nadleśnictwa Białowieża, Browsk i Hajnówka z Puszczy Białowieskiej, do końca stycznia tego roku wniosły do Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim 187 wniosków o ukaranie osób za popełnione przez nich wykroczenia.
Wnioski złożone do Sądu dotyczyły wykroczeń popełnionych przez osoby, które w 2017 r. prowadziły protesty i blokady sprzętu leśnego w Puszczy Białowieskiej.
Oskarżone osoby nie zastosowały się do wezwania strażników leśnych, którzy w obawie o ich bezpieczeństwo nakazali im opuścić niedostępny dla turystów fragment lasu w Puszczy Białowieskiej. Ponadto, niektóre z oskarżonych osób, wjeżdżały pojazdem mechanicznym na tereny leśne.
Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim, po rozpatrzeniu części z wniesionych wniosków, wydał 82 wyroki skazujące na karę grzywny od 70 do 300 zł. Wyroki nie są prawomocne.
To już kolejne wyroki skazujące wydane przez Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim za łamanie zakazu wstępu do niektórych obszarów Puszczy Białowieskiej. Są to miejsca niebezpieczne, w których występuje zagrożenie życia z powodu stojących martwych drzew.
Przy szlakach komunikacyjnych stoją dziesiątki tysięcy martwych i osłabionych drzew stwarzających zagrożenie dla zdrowia oraz życia osób odwiedzających Puszczę Białowieską. Drzewo po zamarciu stoi od dwóch do ośmiu lat, po czym łamie się. Wkrótce drzewa zabite przez kornika zaczną się masowo przewracać i łamać. Martwe drzewa zwiększają także zagrożenie pożarowe, zwłaszcza podczas suchych lat i przy zwiększonym ruchu turystycznym.
Osoby łamiące notorycznie zakazy, a więc i prawo, narażają siebie i innych na niebezpieczeństwo. Pracujący w Puszczy Białowieskiej strażnicy leśni dbają między innymi o bezpieczeństwo osób, którzy odwiedzają puszczę.